ale potem leci w nudę. Dancewicz najsłabsze ogniwo, ale na szczęście mało jej.
Nie zgadzam się. Swietnie zagrała zblazowaną gwiazdę jednego przeboju. Odklejona na maksa, zero kontaktu z rzeczywistoscią (scena w szpitalu czy przy ognisku jak tańczy). Dobrali się z Poniedziałkiem idealnie :)))
Dancewicz zaczynała od pokazywani cycow i wróciła do tego tylko z większym brzuchem. Koszmar
Zgadzam się, rola zagrana okropnie. Bez żadnego "pola" do zapamiętania postaci serialu w sposób pozytywny, zaskakujący lub inny niż tylko okropna golizna. Czuję straszny dysonans. Wybór Partnerki jednego z głównych postaci w serialu to najgorszy wybór- Dancewicz. Nie zatrzymuje odbiorcy właściwie na niczym.. jest zbędna.. ew tak okropna że chce się Jej pozbyć z serialu. Dokładnie "Koszmar"- to najlepsze określenie!