bo to lewicowa propaganda

Ale ty wiesz, że oni się ze wszystkiego tam nabijają? Może jeszcze powiesz, że intro cię w jakiś sposób zgorszyło, bo powiedzieli "gender balanced", "pronoun-neutral"? :D
Trollu, odpuść :)

Raczej polityczna satyra - dosłownie to czym Animaniacy ZAWSZE! byli - w oryginale było mnóstwo scen i segmentów których ludzie chyba zapomnieli, choćby cały segment z Saddamem Husajnem który jest wysadzany, jak i setki innych politycznych żartów - Pinky i Mózg to zawsze była jedna wielka polityczna satyra.

BTW. W nowych Animaniakch była scena, gdzie pewien Rosjanin zjechał medyczkę, bo przecież "kobiety nie mogą być profesjonalnymi medyczkami, bo są zbyt głupie". Wtedy Dot wkroczyła do akcji i nazwała go seksistą. Czy obrona kobiet i pokazanie, że nie powinny być uprzedmiotowione też jest lewicową propagandą? :) Nie wiedziałam.

Właściwie Dot jest wyśmianiem feminizmu i nawet w jednej piosence zorganizowała marsz kobiet i później zmieniła go na marsz kobiet i postaci z kreskówek aby sama miała więcej praw. Więc chyba ciężko zaliczyć go do lewicowej propagandy.

Kopanie w prawcie zawsze na plus

Słabe, do tego polityczna propaganda. Nawet tutaj, w kreskówce. Animacja też nie jest najlepsza - flash do tego niski framerate. Plus fajne postacie poznikały.

Przypominam, że stara wersja Animaniaków też głównie opierała się na satyrze politycznej. Nic się tutaj nie zmieniło. Radzę zrobić rewatch.

Postacie poznikały, bo reboot opiera się głównie na Warnerach i Pinkym i Mózgu. Wrócą, jeśli seria dobrze się przyjmie (gdzieś czytałam o tym artykuł).

Mi też brakowało Slappy czy Kuraka Boo (chodzi o osobny segment). Jedyne, z czego się cieszę, że wywalili Cekina i Mindy - najbardziej chamski segment. No i te hipopotamy wkurzały niemiłosiernie...

Jeśli chodzi o animację - cieszę się, że nie dali tego obrzydliwego CGI, które jest widoczne w prawie każdej kreskówce i rani moje oczy.

Kreska jak wyjęta z lat 90 mi pasuje wow

Ja mam odpowiedź, jesteśmy Polakami rodzimy się byciem haterami... to nasza natura... jak wiewiórki zbierają orzechy a my jesteśmy trollami i dajemy haty... Hahahahaha XD

No już już, poczułeś się lepiej, wyzywając polaków od hejterów?
Jeśli tak, to proszę bardzo możesz się z tond wyjechać do miejsca gdzie nie ma tylu hejterów. Na pewno będziesz zadowolony.

Jak sam widzisz powyżej Polacy nie są hejterami. Oni bardziej teraz wolą wskazywać kierunki zagubionym i są na zasadzie "wyjedź mi "ztond".