Czy tylko dla mnie 2 sezon nie trzyma się kupy ? Za co te wysokie oceny ? Rozumiem że nie można się doczepić do grafiki, animacji, kolorów, motywów, przesłań, metafor , muzyki , które były na najwyższym poziomie. Ale fabularnie to 2 sezon leży i kwiczy. Jaki sens jest w upychaniu tyle różnych ( ciekawych ) wątków w jeden sezon, gdy materiału i pomysłów było tyle że można z tego zrobić kilka... Pierwszy sezon miał mocne filary: konflikt sióstr oraz konflikt dolnego miasta z górnym. A co ma 2 sezon wspólnego z 1 ? Nazwę i bohaterów xD ? Każda praktycznie postać w 2 sezonie odkleiła się o 360 stopni. W 9 odcinków upchali wojnę, time skip, podróż w czasie, pętlę czasowe, ewolucję, konflikty, przeszłość, magię, alternatywne rzeczywistości ... Po co to wszystko? Jakie są motywy tych postaci? Co się stało że Jinx której się BALI nagle stała się bohaterką, dostała swoją frakcje, murale , spotkania ? Caitlin, która stała się damską wersją Hitlera? A potem znowu stała się normalna ? Tak za pstryknięciem palca ? Vi która była gotowa zabić swoją siostrę, ale pojawił się dzieciak na drodze ( którego głównym celem było poświęcenie, na daremno z resztą). Potem się stoczyła i pogodziła z siostrą.... Dlaczego ? Bo była zmęczona ? Z powodu ojca ? Wątek z Wanderem był tak na siłę, taki wyciskacz łez, ale po co? Postać umarła dobitnie w 1 sezonie. Rozumiem eksperymenty z migotem NA ŻYWYCH ludziach. Ale Wander umarł, no ewidentnie tak to pokazali. Po to żeby był w 2 sezonie, namieszał, znów umarł, po to żeby wrócić i znowu grać na uczuciach ? Wątek z Victorem, hextechem to w ogóle " liźnięty" na tyle że widz to w ogóle nie wie co się tam dzieje. Ród Medardów i jakaś magia która wzięła się dosłownie z nikąd. Pierwszy sezon był naprawdę bardzo dobry, był motyw, powód i skutek. Natomiast 2 sezon to są tylko skutki, nie poznajemy tak naprawdę tego co się działo podczas tego time skip, tylko dostajemy bombę co odcinek z nowinką, która potem tak naprawdę niczego nie rozwija, a bardziej miesza. Cały ten 2 sezon nie trzyma się kupy, a już 1 odcinek i intro pokazały że ten sezon będzie jaki będzie... Dlaczego ten serial zbiera tak dobre oceny , szczególnie na IMDB, nie mając podjazdu do innych tytułów. Przykładowo Attack on Titan? Arcane to takie ,,Lost" . Nie wiadomo co się dzieje, dlaczego, po co. Dzieje się i już. Lepiej zrobić serial który ma chociaż kilka sezonów, bez pośpiechu. A na Arcane , było warto czekać ?
Tak było bardzo czekać i porównujesz anime o jakiś gigantach do powazniejszej animacji. Arcane to kompletna historia może się niektórym nie podobać tempo ale jednak większości to chyba nie przeszkadza w tym mnie.
Anime o gigantach z motywem II WŚ i holocaustem wcale nie jest poważniejszą animacją, chyba ktoś tu nie oglądał... Kompletna historia? Dla mnie to się oglądało jak odchaczanie poszczególnych punktów ze streszczenia lektury :P Dlaczego twoja ocena to 10, jakieś konkrety ?