Weszłam na forum specjalnie, aby napisać o mojej teorii że to Billy był synem Caydena. Widzę, że nie tylko ja tak myślę. Jeśli to okazałoby się prawdą, to jestem ciekawa czy James wiedział o związku Felicity z Billim i czy też na niej będzie się chciał zemścić. Co do odcinka też bardzo mi się podobał, nawet William był znośny, choć nie trawię tego dzieciaka, mogli by go wysłać do jakiejś szkoły z internatem :P. Wydaję mi się że wszyscy traktują go jak 7-latka i on też się tak zachowuje. Mogli by go wykreować na troszkę bardziej dojrzałego, albo chociaż na zbuntowanego nastolatka, a nie takie rozlazłe ciepłe kluchy.

No faktycznie, William wkurza. Jednak pokazali go już w tym odcinku jako osobę, za którą ludzie chcą iść. To taka mała zajawka, że w przyszłości on będzie Green Arrowem.

Odcinek był naprawdę fajny. Po ślubie mam wrażenie, że Olicity zanikło, po prostu w ogóle nie razi w oczy, każda scena sensowna. Podział drużyn i te tajemnice między nimi są akurat głupie. Wątek Vigiliante staje się coraz ciekawszy. Jestem skłonny uwierzyć w jego "dobrą" stronę. W końcu zabił tego fagasa Caydena, którego uważałem za prawą rękę. Najwięcej orientował się w temacie. Zastanawia mnie czy z Caydenem nie skończą już w 15 odcinku. Zapowiada się powrót Nyssy al'Ghul i coś takiego jak Gildia Thanatosa. Może cała ta grupa złoczyńców to tylko przykrywka dla jakiegoś większego wroga?
No i zarąbista scena Olliego i Jamesa. Bardzo kozacka, fajna gra aktorska, a motyw z synem Jamesa też coraz ciekawszy. Jestem strasznie ciekawy kto dał Jamesowi fałszywy dowód winy Olliego. Liczę na kogoś z poprzednich sezonów, a nie kogoś nieznanego. Cała sytuacja zaczyna się fajnie układać, a akcja staje się coraz bardziej dynamiczna. Czekam na kolejne odcinki.

PS. Troszkę nie na temat, ale mógłby mi ktoś przypomnieć co stało sie z Talią al'Ghul i Artemis na Lian Yu?

No do tego czasu ten cały spisek złoczyńców to jedna wielka tajemnica, a powrót Nyssy może coś zwiastować. Theia albo zginie albo odejdzie z Royem, który też wraca chyba na jeden odcinek. Właśnie nie powiedziano chyba co stało się z Artemis i Talią. Artemis jak dla mnie może nie żyć, ale Talię mogliby zostawić. Jej wątek został nakreślony, jednak nie do końca wyjaśniony w 5 sezonie.

A są jakieś przesłanki, że Thea może umrzeć? Ja byłem pewny, że odejdzie z Royem i będą oboje pojawiali się gościnnie powiedzmy na 2 odcinki w późniejszych sezonach. Szkoda byłoby zabijać Theę, zwłaszcza, że twórcy podkreślali iż nie są chętni zabić ostatniego członka rodziny Olliego.
No chyba, że sytuacja zmieniła się po ślubie. Ollie ma żonę i syna, więc w sumie ma rodzinę, a Thea ewidentnie idzie w odstawkę. Ta postać ma wg mnie jeszcze potencjał, np. w odniesieniu do powrotu Merlyna (trochę zbyt słaba scena śmierci jak na takiego złoczyńcę).
Jeśli aktorka chce skończyć z serialem to wtedy już nie ma bata, na pewno innej aktorki już nie wezmą.

Właśnie aktorka chyba chce skończyć już z serialem. Najpierw dawali jej coraz mniejszą rolę, teraz właśnie są 2 opcje: zginie lub wyjedzie z Royem i będzie się pojawiać bardzo rzadko.

Co do Merlyna to teoretycznie nie widzieliśmy samej eksplozji, więc twórcy zostawili sobie otwartą furtkę. Z drugiej strony aktor grający go, zapowiedział że w tym sezonie się nie pojawi, więc kto wie co przyniesie przyszłość...

Jeżeli podział drużyn ma służyć wprowadzeniu do Arroverse Outsiderów to mnie to nie razi. Zobaczymy jak sobie poradzą :)