Wydaje sie to wszystko takie sztuczne i na sile. Lance chłop z ideałami współpracuje z głównym złym, raz policjanci maja cos do grupy herosów a raz sobie spokojnie przy nich rozmawiają dla mnie jedno wielkie bagno. Mam nadzieje ze w tym grobie na koniec bedzie felicity bo nikogo innego nie chciałbym odnaleźć a ta typiara juz mnie dobija.