Tym razem ja zakładam temat. jak wasze wrażenia po odcinku?? co wam się podobało a co wręcz
przeciwnie??
Dla mnie odcinek dobry, mimo dużej ilości scen z Laurel która tym razem nie irytowała tak jak ma w
zwyczaju:P
później rozpiszę się bardziej...:P a jak na razie solidny odcinek, emocjonalny dla niektórych postaci,
ze sporą dawką easter eggsów :D
Jeszcze nie oglądałem a że tak skromnie cosik skrobnęłaś (zwłaszcza nie-tak-irytującej-Laurel-jak-zwykle) to już zacieram rączki na seansik. Oczywiście później coś więcej napiszę : )
Odcinek świetny. Na szczęście kwestia z Royem szybko się wyjaśniła - aczkolwiek teraz pewnie przekształci się w Arsenala zważywszy, że uciekł z ArrowCave (The Quiver), Laurel coraz bardziej będzie się przekształcać. Jej wstępna przemiana nastąpiła już tutaj, w momencie gdy Oliver jej powiedział, że to nie zabawa oraz jak musiała ździerżyć, że to Roy zabił Sarę.
Szczególnie na plus! Oliver podczas walki z Tedem użył strzały z rękawicą bokserską. Zastanawiałem się, czy kiedykolwiek nawiążą do Olvera z tych śmiesznych lat komiksowych i to zrobili :D SUPER.
Podoba mi się dojrzewanie Roya, jest spokojniejszy opanowany. Wkurzyła mnie Felka, która zamiast pomóc zrobiła niemałe zamieszanie (bo dowody), z resztą było widać lekkie wnerwienie Olliego na nią.
Czekam, aż Ted dołączy do Olivera podczas jednej z misji. Byyyyłoby super.
Mnie w sumie też Laurel nie irytowała tak bardzo. Dziwne :). Musimy się do niej przyzwyczaić bo będzie jej sporo i zapewne wkrótce jak widać po fotkach w całkiem nowej odsłonie.
Roy nie zabił sary- tak przypuszczałem że te sny są związane z zabiciem policjanta. Oliver sprytnie mu pomógł dwa wdechy, świeczka i chłopak sobie przypomniał :)
Akcja w retrospekcjach idzie powoli.
Więcej Granta- w sumie fajny gość.
Liczyłem na trochę inne rozwiązanie z Royem. Oczywiście nie o to, że zabił sarę ale lekarstwo na mirakuru traci moc. Mogłoby to fajnie wprowadzić slada- wybił kratę i nawiał z więzienia. No ale cóż nie tracę nadziei że zrobi to w jakiś inny sposób.
Na koniec wprowadzenie nowej łuczniczki. Kolejny zabieg scenarzystów- może to ona zabiła sarę? To na pewno nie ona więc czekamy dalej.
Na minus
brak tea i Malcolma (zwłaszcza Malcolma) hehe :)
Ten odcinek dał radę bez Malcolma w tym odcinku raczej by tylko przeszkadzał jest dobrze :) w końcu ten serial idzie chyba w dobrym kierunku.
@Ras, mógł chociaż pojawić się tak, jak ostatnio - na parę sekund na ekranie i zrobiłby furorę xD (albo inaczej napiszę: odcinek miałby dodatkowego plusa u mnie)
Cóż, Roy był pod wpływem mirakuru dosłownie chwilę ( w porównaniu do Slade'a) i wydaje mi się,że możliwym mogło by być,żeby działanie lekarstwa ustępowało tylko w przypadku Slade'a,bo on zażył orginał i miał to w sobie ponad 5 lat.W przeciwnym razie,ci wszyscy żołnierze Slade'a musieli być tak samo odzyskać wigor i była by powtórka z rozrywki.Jednak oglądając kolejne odcinki coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu,ze Slade wróci,ale bez mirakuru,choć może być tak,jak pisał kiedyś Ra's,że będzie super żołnierzem,jak w komiksie i zdobędzie ponownie wielką siłę,ale bez mirakuru.A ta cala Cupid wydaje się strasznie cwana i wredna i choć jeszcze nie zobaczyłem jej w akcji,to już zaczynam nie lubić.Może dlatego,że mając w pamięci Huntress,jestem strasznie wyczulony na panienki pomiatające Arrowem jak ścierką do podłogi.
Wiesz ja mam takie przypuszczenia co do Slade'a bo nie wierze by zmarnowali taki potencjał postaci. On ma wszystko by stać się super żołnierzem. Trzeba jedynie podciągnąć jego wytrzymałość bo wyszkolony jest zajefajnie. Ciekawi mnie postać Cupid, kto ją wynajął? Może jest od Ligi Zabójców cholera wie.
Cupid nikt nie wynajął;p Ona jest po prostu szaleńczo zakochana w Arrow;p;p Jak dla mnie babka ma nierówno pod sufitem xd
Ok właśnie czytałem przypuszczenia że ona Arrowa już obserwuje od pierwszego sezonu odkąd Olivier wrócił do Starling City. To widocznie we Flashbackach będzie pokazane jak ratuje jej życie. A może to Cupid zabiła Sarę?
to też możliwe. Ona jest przekonana że arrow jest jej prawdziwą miłością wiec może zabiła Sare po to żeby wyeliminować rywalke? Ale z drugie strony Sare zabił ktoś kogo Ona znała a nie wydaje mi się żeby ta dwójka się znała.
No ale przecież Sara mogła znać tą osobę. Nie wiadomo gdzie Sara i z kim przebywała tak na prawdę. Wiemy o Lidze Zabójców że tam była dalej szkolona no ale Cupid też mogła być tam szkolona. Albo już kiedyś się spotkała jednocześnie z Olivierem i Sarą. Jak na razie z tych flashbacków nic nie wiemy. Myślę że w kolejnych odcinkach będziemy poznawać więcej wydarzeń sprzed powrotu Oliviera.
może tak będzie:-) A nie wiesz na ile odcinków jest zaplanowana postać Cupid?
Ja tylko o niej czytałam xd. Zobaczymy co się okaże w środę:-) Ale po zwiastunach babka wydaje się zdrowo szurnięta ;p
No zobaczymy co nam zaserwują. W którym odcinku ma być znów Ra's? i w których odcinkach ma się pojawić Viennie Jones? wiesz może?
Vinnie Jones prawdopodobnie zadebiutuje w 10 odcinku a ogółem ma się pojawić w 3 odcinkach. A co do Ra'sa to nie mam pojęcia może w 9 ? przed przerwą tak naprawdę nigdzie nie znalazłam o tym notki.
Kurdę to co ja tam robię że tak późno dopiero będę ;) Nie mogę się doczekać Viennie Jonesa ;) hehe
Już niedługo moja organizacja przejmie Starling City i Central City ;) później uderzymy w Gotham ;p
Ok idę zażyć kąpieli w Jamie Łazarza bo coś zaczynam się starzeć ;) Ale wrócę tutaj niebawem.
Ale Ty na zdjęciu całujesz się z Olivierem ;p fujjj ;) hehe No ok będziesz naparzać się z Flashem w Central City ;)
Będą robić nam broń i zdobywać pożywienie ;) a tak serio to z nimi zrobimy co się robi z buntownikami ;p
tak jest ;p A tak już na poważnie to Roy znowu zrobił swój skok w tym odcinku tylko tym razem bardziej skuteczny ;)
no widzialam ten fragment :) zwala :) to jego jum number 2 hehe a tak poza tym moge torturowac psychicznie buntownikow :) jestem w tym dobra :)
odcinek spoko :) Diggle mnie rozczarowal ze chcial wyrzucic Roya z druzyny. Mysle, ze Oliver ma racje ze Laurel nie zdaje sobie sprawy na co sie porywa zeby zastapic Sare. Ciekawe jak Roy sobie poradzi z mysla ze kogos zabil
Pewnie Roy z czasem pójdzie swoją drogą ;) chociaż to by było śmieszne bo przecież Olivier zabił i zabija wciąż jakiś ludzi i jest ok ;)
moze Roy to inaczej odbiera? Oliver wczesniej na wyspie musial zabijac zeby przetrwac i inaczej teraz sobie z tym radzi. Roy dopiero wchodzi w te klimaty
Że niby z zazdrości?Te baby :) Żeby do tego stopnia?Ale jeśli jest psychiczna,o kto wie.Ale Sara znała tą osobę.Albo to ktoś inny,albo dużo jeszcze nie wiemy.Takie historie z powrotami po iluś tam latach mają właśnie to do siebie,że można na kolanie dopisać co się chce, a i tak będzie się to kupy trzymało.
Właśnie ona jest psychiczna xd. Ale z promo odcinka cos czuje że mi się spodoba;p A co do ego kto zabił Sarę to ja już dawno przestała myśleć bo od wymyślania nowych teorii to mi głowa paruje;p
No tak zazdrość ludzi pcha do złych rzeczy, szczególnie osoby nie potrafiące nad sobą zapanować i nad swoimi emocjami a jak widać Cupid to taka słodka idiotka ;p ale szalenie niebezpieczna ;)
Rzuciłem okiem na listę, widzę 'Black Mask' i sobie myślę: faktycznie, w Arrow brakuje jakiegoś porządnego szefa mafii, albo po prostu mafii do zwalczania przez Arrow (taka jedna, lepsiejsza organizacja, powiedzmy). Nawet dobrą listę zrobili : )
Ale mafia już była w pierwszym sezonie. Przecież Arrow eliminował ich bo byli na liście ojca ;p W sumie taką mafią też była jego matka i Malcolm. Jak mafia to tylko w Gotham City :) to miasto pasuje do tego