Fajnie będzie zobaczyć wrogów, których Oliver umieścił w więzieniu. Ciekawi mnie ich interakcja z nim. Widać, że Black Siren zadomowiła się jako Earth-1 Laurel, co akurat widzę na wielki plus. Chce być osobą, którą widział Quentin i to będzie jej odkupienie. Największym plusem jest dla mnie naśladowca Green Arrow'a. Dużo osób mówi, że to Roy. Ja nie jestem tego taki pewien, chociaż Colton Haynes, czyli aktor grający Roy'a mówił na Comic Conie, że Roy wróci całkowicie odmieniony i że będziemy zachwyceni jego powrotem. Jest jedno ale: czy Roy zacząłby zabijać jak leci przestępców? (w trailerze mściciel zabija tylko bandziorów, nie widać, żeby zabił policjantów). Wiemy, że mścicieli w Star City już nie ma. Oliver dał wyraźne instrukcje, by team Arrow chronił miasto, lecz oni się poddali (ustawa o mścicielach). Tylko Renee ma jakieś wyrzuty sumienia. Być może Roy zdał sobie sprawę, że ktoś to miasto musi chronić i trzeba zmienić tok rozumowania, by je ocalić. Według mnie nie jest to Roy, ani broń Boże Diggle, tylko ktoś nowy. Być może przemówienie Oliver'a pod koniec 6 sez wzbudziło w tej osobie chęć do walki o swoje miasto. Widząc, że po 5 miesiącach nikt Star City nie broni, postanawia wkroczyć do akcji. Tutaj jest też jedno ale: to musiałaby być osoba, która umiała już walczyć, w przeciwnym wypadku ta teoria odpada. Stephen Amell żartował sobie na Comic Con, że Oliver może żałować swojej decyzji oddania się w ręce FBI. Nie dziwiłbym mu się: Diaz na wolności może zabić Felkę i Williama, pewnie słyszy w więzieniu, że nikt już nie chroni Star City a dobiciem może być dla niego to, że ktoś paraduje w jego kostiumie i psuje jego imię, na które długo pracował (nie żeby coś, jestem fanem The Hood'a i jego metod ocalenia miasta). Trailer przypomina klimatem 1 i 5 sezon. Nie mogę się doczekać.

Dokładnie, to akurat jest fajny motyw, że w końcu trafił do tego więzienia i czeka tam na niego masa znanych wrogów. To coś jak Gordon w Gotham ;D. Mam nadzieję, że ten koleś paradujący w stroju GA jest jednak kimś złym, może to nawet ktoś z przeszłości? Kto wie. Fajnie byłoby, gdyby Slade powrócił chociaż na jeden odcinek, aby pomóc w misji ratunowek Olivera. Nie ma chyba jednak na to większych szans :(
Odnośnie Diaza to nie przepadam za nim. Jak dla mnie nie jest nawet w TOP5 najlepszych złoczyńców Arrow, ale cóż bierzemy co mamy bo wyjścia nie ma.
Powrót Roya bardzo cieszy ale co w takim razie stało się z Theą? Zostawił ją tam gdzieś, czy może umarła? Chyba, że dowiedzieli się z wiadomości, iż GA ma kłopoty i Speedy poprosiła Roya o wycieczkę do Star i odbicia brata. Pamiętajmy, że wcześniej Roy również był przetrzymywany i wtedy Oli wkroczył do akcji.

Zgodzę się z Tobą w sprawie Diaza. Miał potencjał, ale wyszło słabo. Colton Haynes powiedział, że dowiemy się co stało się z Theą i będzie to logiczne. Oby ten łucznik był zły. Mamy jeszcze Longow Hunters.

Po ostatnim sezonie nie liczę na jakieś "wow" w następnym sezonie, tak więc również przychylam się do teorii, że będzie to Roy. Facet jest w stałej obsadzie, a jego twarzy akurat nie pokazali w trailerze. Generalnie to ten trailer za przeproszeniem ssie. Nawet brodę moim zdaniem skopali - nie rozumiem czemu nie odwzorowali tej z 2046.
Miałem na bieżąco dodawać info odnośnie nowego sezonu, ale co news to jestem co raz bardziej zniechęcony.

Najnowszy zwiastun, wzbogacony o nowe sceny
https://www.youtube.com/watch?v=NqShW5xDaxw
Wydaje się wszystko ciekawe, ale to w sumie nic nowego, bo zawsze tak było,a okazywało się różnie.Niby jest tajemnica, co do tożsamości nowego Strzały, ale pewnie to zwalą, jak zawsze.

Czy to we Flashu czy to w Arrow - scenarzyści nie dość, że robią z postaci debili, to jeszcze robią to z widzami. Przecież wiadomo że to Roy, skoro gościu jest w głównej obsadzie, a nie pokazali go w ani jednej scenie. To oczywiste, że on jest tym zamaskowanym.

To nic nowego, więc największym zaskoczeniem było by, gdyby tak nie było.Hokus pokus, a tu wyskakuje Quentin Lance, hahaha.