Nie pamietam...Ale podobno rozwalilem szybe w oknie:)

to cos Ty robił? Pijany byłeś czy co ?

Urodziny brata byly:)

aaaa No i wszystko jasne;p

Zanim jutro dojde do szkoly minie z 30 min:)

a no wiesz;p takie sa konsekwencje jak się za dużo pije;p

Hehe no tak;)

takie zycie;p

Dalem bandaz leczniczy i juz mnie prawie nie boli:)

jesteś duzy chłopak szybko przejdzie;p

Hehe dokladnie...:)

podziwiam, obojetnie jaki pies spojrzy na mnie swoim neiwinnymi slepkami juz jestem kupiona:D

Mam tak samo ale kota jak widze to mam ochote go kopnaac:)

Przestań, brutal z Ciebie

Tak na mnie koty dzialaja:)

Przesadzasz Jasku, chociaż ja też nie przepadam za kotami, wolę psy, te większe:)

Ja wole te mniejsze:)

Your favorite scene in Season 3?"
SA: "On a jet in episode 3x20."
- "Your favorite Oliver & Felicity scene?"
SA: "On a jet in 3x20." *smiling

To powiedział Amell;p
cos mi się wydaje że będzie naprawdę dobra scena;p Oby seksik;-p

Nie bedzie seksu! Moze tylko wyznanie uczuc przez felke:D

czuje że będzie seks;p Amell kiedyś powiedział ze czeka na taka scene i ze to będzie jego ulubiona scena;p wiec? wnioski nasuwają się same;p
ale wyznanie uczuc przez felke też mi się podoba;p

Madziu, proszę cię, na pewno jest za wczesnie. Zachowaj umiarkowany optymizm, jeśli Felka została ugodzona nożem w 3 19 i są w samolocie to raczej nie bedzie TAKIEJ sceny. Może być coś takiego, ze do Olivera dojdzie ze moze być z nią lub o nią walczyć (nie wiadomo jak z Palmerem) albo Felka w końcu wyzna mu miłość.

masz racje ;p nie będę się zbytnio nakręcać;p ale jeśli To jest ulubiona scena Amella to będzie ona dobra;p

Wierzyć Amellowi można, z tego co pamietam jego ulubioną sceną była scena w mansion i w restauracji. Wiec po prostu może chodzić tylko o deklaracje jakieś. Jeśli są w samolocie, to może udają się do Nanda Parbat albo z Felką albo z Royem.

może tak;p właśnie ja Amellowi wierze;p nawet jeśli to będzie jakaś deklaracja- oliver powie ze chce z nia być i o nia walczyć... nieważne jaka ale coś jest na rzeczy ;p

Dokładnie, pamietajmy jeszcze o Palmerze, on bedzie do ostatniego odcinka.

wiem... ale sadze że gdzieś w okolicach 19-20 odcinka on i felka zerwa :-)

wiesz nie bylabym niestety taka pewna, ten sliski kartofel tak łatwo nie odpusci.

a raczej Troll nie przestanie wchodzić w tyłek Palmerowi/Routhowi

troll się już zajmuje tym nowym seriale.. wiec mysle że trochę sobie odpuści tego kartofla w arrow

Miejmy nadzieje ze ten 19 odcinek bedzie jakos konczył jego show

tez mam taka nadzieje;-p a potem już będzie Go mniej w odcinkach ;-p

Dobra ja lece ogladac ostatni sezon Torchwood czesc wam:)

papa;p udanego seansu :-)

Trzymaj się:)

wiesz co nie wiem... wcześniej myślałam że to on łaskawie odda felke Oliverowi... ale teraz sadze ze to felka Go zostawi....Zobaczy ze on nie jest taki kryształowy jak jej się wydawało

Moze masz rację, ale sądzę ze jezeli już ktoś zerwie to Palmer. Do końca bedzie bohaterem. Jeśli bedzie chciał zdjąc Olivera/Arrowa i przez jego akcje Felicity zostanie ranna to bedzie się obwiniać i porownywac ja do Anny. Wiesz powie coś w stylu ze nie chce drugi raz tego przechodzić. A druga opcja, kartofel może być swiadkiem interakcji Olivera i Felicity i powie ze to Felka tak naprawde kocha Queena

Bardziej stawiam na ta 2 opcje..... w każdym razie byle zniknął z serialu;p a zycie stanie się piękniejsze ;-p

oj tak:D

lub po prostu Oliver powie ze chce zyc jako Oliver

Dobrze zxe wrocilas do ogladania...:)

Wiesz dam sobie czas do konca sezonu:) I mam nadzieje w koncu wszystko sie jakos poukłada i zgniły kartofel zniknie z serialu:)

Kochana on na pewno zniknie tego możesz być pewna;p ale dokońca sezonu będzięmy musiały się z nim męczyć -niestety :-(

Tak, ale miała naprawde złe przeczucia do Kartofla na poczatku sezonu ech. Co takie pustki na forum?

A z Chrisem cos sie stało:(:(

Tez Go nie lubie od samego początku;-p
aj Ja nie wiem co się z Chrisem dzieje.... może wróci jak bedą odcinki

Kartofel czyli Iron Man?:)

Zgniły Kartofel czyli Złomiarz lub Zakuty Łeb:D jak to woli:D

H@h@h@h@h@h@hh@h@h@h@h@:)

wiesz ja nie lubie kotów;p ale kopac ich nie chce;p

wiesz ja tak miałam z poprzednim psem;p dawałam jej jesc wszystko co chciała;p przytyła strasznie i jeszcze rak się do nie przypałętał:-( a to ze była gruba nie pomogło jej:-( i w efekcie musiałam ja uspać:-(więc mam nauczke na przyszłość- wole być czasem bez serca ale przynajmniej moja psinka będzie zdrowa ;-p

Oczywiście:) niech nam zyja długo