Arrow

2012 - 2020
7,3 64 tys. ocen
7,3 10 1 64030
6,1 8 krytyków
Arrow
powrót do forum serialu Arrow
ocenił(a) serial na 10
kogiro

Thea zostanie ożywiona w 20 odcinku już widac po promo ja pier.. ten serial to kupa

ocenił(a) serial na 9
kogiro

Ten meta troche z dupy w tym odcinku był, ale przynajmniej była gratka dla widzów The Flash, czyżby to nie akcelerator odpowiadał za tworzenie meta-ludzi?
Ucieczka Roya trochę naciągana, przeszłość w tym sezonie jest jakaś taka mdła strasznie, ale to pewnie ma związek z tym że tak intenstwna jest akcja w teraźniejszości. W następnym odcinku czekają nas jamy łazarza i przyłączenie się Olivera do ligi. Czy ten kanarek z trailera to była Sara?
Dobrze że 20 odcinek będzie za tydzień ;)

ocenił(a) serial na 8
marchewsz

może być Sara ale wątpię, myślę że to Laurel w nowym stroju. jakiś czas temu w sieci pojawiło się zdj ulepszonego i innego stroju dla Black Canary więc... możliwe że to właśnie to, a w promo jak zwykle mieszają :D

co do flashbacków zgadzam się - przestały mnie interesować w tym sezonie, oby poprawili się w sezonie 4...

bzyczek881126

mnie za to najbardziej zaciekawił wątek z Cisco- na temat metaludzi. Niby teraz Flash wyprzedził Arrowa. Ciekawe jak to będzie z tymi meta humanami

ocenił(a) serial na 9
bzyczek881126

W sumie może i Laurel, zważywszy na to że w następnym Flashu dostanie super naszyjnik, no ale jakoś Sarę muszą wskrzesić, a reset całego sezonu 3 moim zdaniem jest caaałkowicie bez sensu, oczywiscie patrząc z perspektywy Olliego, takie cofnięcie czasu teoretycznie uratowałoby jego całą rodzinę( może poza ojcem). Hm, ciekawa koncepcja, mogliby zrobić o tym serial (taki flashpoint paradox tylko w serialowym uniwesum), może Oliver by nie przeżył katastrofy morskiej tylko jego ojciec i to on stałby się Arrowem (nawiązując do historii batmana)?

bzyczek881126

SPOILERYj
Myślę, że to może być Sara z dnia, gdy zabiła ją Thea. Ta samo może dotyczyć sceny z jednego z ostatnich trailerów, gdy Thea jest w kapturze. Identycznie wyglądała na nagraniu Malcolma. Thea może przypomnieć sobie tamto morderstwo pod wpływem Lazarus Pit. Tak to namiesza jej w głowie, poza samym odrodzeniem, że stanie się zimnokrwistą zabójczynią. To ostatnie zdanie jest bardziej moją nadzieją jak potoczy się fabuła, niż czymś co podejrzewam, że zrobią producenci.

ocenił(a) serial na 7
marchewsz

"There are also people born with superhuman abilities"

Po więcej odsyłam tu --> http://dc.wikia.com/wiki/Metahumans

ocenił(a) serial na 8
kogiro

Uważam, że odcinek był bardzo dobry. Akcja skupiała się głównie na meta - człowieku a Atomie, ale to nie oni byli przecież najważniejsi. Plan Roya był super. Uwierzyłem, że zginął. A końcówka z Theą ? Zajebista ! Do tego dochodzi odkrycie Cisco co ma bardziej związek z Flashem, czyli to czy Akcelerator jednak nie odpowiada za tworzenie się meta - ludzi. Bardzo ciekawie się zapowiada. Szkoda, że Roy odszedł. Niby ma wystąpić jeszcze w ostatnim odcinku, ale tak na dobrą sprawę już nie będzie stałym członkiem teamu. Nawet Ollie się popłakał na pożegnanie :) Co do Thea to promo już wszystko wyjaśnia ... Jednak zbliżamy się do prawdziwego końca sezonu ...
Co do flashbacków stają się one wg mnie bardziej interesujące. Waller dobra a Shrieve zły ? Niezły obrót sytuacji.

Tym odcinkiem sezon zyskał w moich oczach. Mam nadzieję, że kolejne jeszcze bardziej podniosą jego poziom. :)
9/10

użytkownik usunięty
359

Rozumiem gusta, gustami. Jednak 9na10. Nie potrafię zrozumieć
Thea - po promie widać, że będzie ok już w następnym odcinku - ręce opadają

Polecam serial Dardevil - ten zasługuje na 9na10.

użytkownik usunięty
359

Roy, Thea , Laurell nie cierpię ich stąd cieszę się, że chociaż 2-jka się wykruszyła. Laurell na pewno nei zginie, jesli będą kręcić kolejne sezony to zostanei żoną Oliviera, w końcu to główna para serialu.

kogiro

Thea musi stać się zła, przynajmniej na trochę. Ta postać dalej jest bardziej uzupełnieniem historii innych, niż żyje własnym życiem. Gdyby stała się zła po Lazarus Pit mogłaby tyle osiągnąć, gdyby pozbyła się ograniczeń i stała pełnokrwistą córką Malcolma. Ciągle liczę, że Malcolm wróci do życia prawdziwego czarnego charakteru, bo marnuje się a to na kanapie, a to wpatrując w ekran telewizora. Esencją tej postaci jest czynienie zła, manipulowanie, poświęcanie innych, a nie siebie. On kocha Theę, ale najszczęśliwszy byłby, gdyby stała się jego młodszą kopią, czego mu życzę.
Roy nigdy nie był moim ulubieńcem, czasami można było jej wzruszyć przy jego scenach, ale nigdy nie miał dobrej historii w tym serialu. Zawsze był tłem, niestety z tego co tworzyli producenci nie dało się stworzyć porywającej postaci. Jedyne czego mi szkoda, że to on, a nie inna jeszcze mniej interesująca postać, odszedł.
Villain tygodnia. Co można napisać o postaci, która służyła właściwie tylko pretekstowi do połączenia sił Olivera i Raya? Tak naprawdę mógł być w "The Flash", skoro tam mają większy budżet na efekty specjalne, a tutaj te wypadły więcej niż kiepsko. Odcinek nie był wybitny, wszystko można był przewidzieć, poza planem Diggle'a i Felicity, ale mimo i wielu stałych wad serialu, dobrze mi się go oglądało. Najbardziej lubię Olivera, Diggle'a, Felicity, więc kiedy oni tworzą fabułę, jestem zainteresowana odcinkiem. Także Lance mnie nie zawiódł, jego upór jest mocną dramatyczną stroną ostatnich odcinków. Na koniec o "biednym" Rayu i jego zranionych uczuciach. Nie cofa się wyznania miłości, nawet jak druga strona nie odwzajemnia się tym samym. Oliver nigdy, jak na razie, nie usłyszał od Felicity, że go kocha, a nie potrafił cofnąć swoich słów. Nawet jeśli tkwi w swoim przekonaniu, że nie ma przyszłości dla jego miłości, nie wypiera się uczuć. To duży sukces jak na osobę z jego poranioną psychiką. Miłość do bliskich, to jest ten klucz, który moim zdaniem go uratuje. Nie wiem jak, ale on ostatecznie wygra z Ra'sem walkę o swoją duszę i wolność od Ligii.

ocenił(a) serial na 7
bambi_8

Serio, końcówka Twojej wypowiedzi była taka głęboka, że patrzałem w ekran jeszcze dobre kilka chwil :P

Wszystko wskazuje, że Thea będzie Chesire (czy jakoś tak) niby zła ultra zakochana w Royu którego... nie ma. Nic dziwnego, że jej odwali :P
Ten cały meta-człowiek jakoś mi tu nie pasował. Poza tym twórcy przed rozpoczęciem sezonu coś mówili, że w 3 sezonie wracają do formuły z 1, bez super mocy i bla, bla, bla... Widać nie poszło jak chcieli :P
Więc Oliver zostaje "Ras al Arrow" żeby uratować swoją kochaną, wytrenowaną, przebiegłą, odporną na ból i wiecznie potrzebującą pomocy siostrę... Czego się nie robi dla rodziny? :D
Naszło mnie jak widziałem scenę w której Oliver kierował strojem ATOMA :P- scenka z Matrixa jak wczytywali mu umiejętności karate. Może to jest jakiś pomysł dla Raya? Albo niech po prostu zamontuje pada :P
Więc jak to po kolei będzie teraz wyglądać?
Oliver jako ten zły i nie dobry "Ras al Arrow"? Spooookoooo. W promo coś było widać pożegnalny sex z Felką... Jasne, zasłużył- walić Palmera :P. Chodzą plotki o powrocie Sary. Ekstra.
Czy tylko ja zauważyłem ostatnio duuużo flasha w arrow ? :P. Jak były crossrovery w 8 odcinkach to wszyscy się jarali teraz jakoś specjalnie dużo wciskają Central City... Dlatego jestem fanem tej teorii spiskowej w której flash cofnie się w czasie do początku sezonu i tym samym wszystko co wydarzyło się do tej pory nie będzie mieć miejsca. Tak to widzę. A jakie Wy macie pomysły na zakończenie? Serio, koniec się zbliża i już chyba najwyższy czas zacząć spekulacje, co nie? :P

Lares91

Jako osoba myśląca mam głębokie przemyślenia :P Tak naprawdę to suma tego co myślę o fabule i co mówią producenci, aktorzy w wywiadach.

Już nie wierzę w cofnięcie czasu, bo za dużo się wydarzyło u wielu postaci, aby producenci chcieli to cofnąć. Roy odszedł z konkretnego powodu. SPOILERY Haynes wróci jeszcze tylko na 1 odcinek w tym sezonie i nie byłoby powodu, aby miał odchodzić, gdyby było cofnięcie czasu. U każdej innej postaci wiele się zmieniło i byłoby to niejako zaprzepaszczeniem ich rozwoju. Na koniec Oliver jakimś cudem uwolni się od Ligii i prawie wszystko ułoży się w jego życiu. Nie wiem jak twórcy to zrobią, ale tego dokonają, bo Oliver ma być według słów Amella radośniejszy. Amell ciągle powtarza, że "najciemniej jest przed świtem" i taki jest ten sezon. Za to w retrospekcjach ma być tylko gorzej dla Olivera.

użytkownik usunięty
bambi_8

Laurel musi być Black Canary, bo ten strój lepiej na niej leży niż na Sarze.
Poza tym jak - SPOILER - Laurel powie do Cisco: "I am the Black Canary" to aż mnie ciarki przeszły, gdy oglądałem zapowiedź...

SPOILER Sara ma być podobno White Canary, takie są plotki tych, którzy podpatrywali nagrania zapowiedzi do spinoffa.

ocenił(a) serial na 7
bambi_8

kim właściwie była White Canary? Wiem chyba tylko tyle, że była tą złą

Lares91

Przeciwniczką Black Canary, chciała ją zabić. Nie była to bardzo znacząca postać. Jej komiksowa twórczyni niedawno stwierdziła, że jej postać nie musiałaby być tylko czarnym charakterem, ale mogłaby stać się antybohaterką. Oczywiście, gdyby ktoś chciał tą postać wykorzystać w serialu. Nie jest potwierdzone, że Sara będzie White Canary, na razie to tylko spekulacje, plotki.

ocenił(a) serial na 7
bambi_8

Można by z niej zrobić White Rabbita :P

ocenił(a) serial na 10
bambi_8

Może Maseo go zastąpi na stanowisku szefa?Akurat on by tam pasował,bo tak przesiąkł tą ich ideologią,że świata poza Ligą nie widzi i słowo Ra'sa traktuje jak święte.
Tylko jak by się tak zastanowić,to wygląda trochę na to,że to on sobie wymyślił,że Oliver zastąpi Ra'sa,bo pewnie zna wszystkie zasady panujące w Lidze.Gdyby go wtedy nie uratował,to Ras by się nie podniecał,że pojawił się człowiek,który "przeżył jego miecz".

użytkownik usunięty
mario_1981

Maseo nie jest typem przywódcy. To raczej szara eminencja podążająca krok w krok za szefem, chyba, że w grę wchodzi jego rodzina lub zobowiązania honorowe. Jedyna droga "ucieczki Olivera" przed przeznaczeniem narzuconym przez Rasa, to zdyskredytowanie Głowy Demona przed Ligą Zabójców (podważenie jego autorytetu, zdolności sądów), co będzie bardzo trudne i poszukanie sojusznika w Nyssie.

kogiro

Taki se odcinek.

użytkownik usunięty
kogiro

Dla mnie ostatnie odcinki Flasha i Arrow tworzą całość, która ma na celu wyeksponowanie ATOMA, pokazanie jego początków i umiejętności pracy w grupie. Inna sprawa, że ten superbohater na razie jest bardzo nieporadny w swych działaniach, ale skoro Laurel też miała trudny start, to kto wie... W sumie Ray Palmer jest the best, za co by się nie wziął:)
Najmocniejszy akcent tego odcinka to Lance i jego wendetta. Jest w tym momencie bardzo konsekwentny w swych działaniach, ale, jak dobrze pokazano, jego obsesja zaczyna niepokoić nawet jego przełożonych. Ciekawe jak daleko się posunie ?
Lubię Raylicity, ale za dużo jak dla mnie lukru i cukierkowatości w kreacji tej pary. I Oliver ze swoimi minami... Postacie Raya i Olivera nie za bardzo mogą ze sobą koegzystować:)
Reasumując odcinek przewidywalny i może rzeczywiście czas by Team Arrow opuścił Starling City by eksplorować tajemnice Nanda Parbat. Miasto musi odpocząć od tych wszystkich dramatów.

"Tajemnice Nanda Parbat". Dobry tytuł na nowy serial, tylko z innym Ra'sem :D
Lance to jeden z jaśniejszych elementów ostatnich odcinków.

użytkownik usunięty
kogiro

Im mniej Laurell tym lepszy odcinek i tak też teraz było.

użytkownik usunięty

Właśnie, że nie. Laurel zyskała na swej przemianie. Jej wejście na posterunek policji był niesamowity. Stanowcza, twarda i już nie "łasi" się do ojca. I to mi się podoba!

ocenił(a) serial na 6
kogiro

niech skończą już ten żałosny sezon. Skoro ten sezon jest taki słaby to boję się co można pokazać w sezonie 4...

ocenił(a) serial na 8
kogiro

Coś i ja czuję ,że tu z jakimś cofnięciem w czasie zamieszają co będzie miało wpływ na oba seriale i dopiero będą jaja :)

kogiro

Bardzo dobry odcinek, nawet dałem się zrobić w balona, że Roy nie żyje :D Szkoda, że tak dobre odcinki dopiero na koniec sezonu.. Poza tym wszystko mi się podobało, nie mam na co narzekać, świetnie się oglądało. Nawet duet Cisco i Roy po odcinku FLasha na parę minut i.. kurde, oni razem wymiatają :D Szkoda mi Roy'a - chłopak w tym sezonie dawał radę (pomimo skoków xd) - aktor jeszcze zagra czy opuszcza serial? Kapitan Lance świetny póki co - pamiętam, jak pisałem, że 'kłamstwo' i 'nie mówienie' Laurel o siostrze będzie miało swoje konsekwencje bo po cóż scenarzyści mieli by coś takiego robić.. Lance jest teraz żywym dowodem, po co.

Dobra, jest jeden minus (czepiam się ale co tam): kiedy przeczytałem spoilera, że będzie meta-człowiek w Arrow to wyobrażałem sobie jego walkę z Arrow.. nie z Atomem :/ Wielka szkoda, jak dla mnie :(

Aha, cytat Olivera jak widzi razem Felicity z Ray'em 'you're sure you're not related?' rozwalił mnie na łopatki, hahaha xD

ocenił(a) serial na 8
matiiii

Roy wróci przynajmniej w jednym odcinku w tym sezonie (bodajże 3x22) i gościnnie będzie się pojawiał w sezonie 4 :)
Ale wymiana ciosów Ray/Oliver/Meta-Human była kozacka :D

bzyczek881126

O, to już nie będzie w stałej obsadzie? Szkoda, jak dla mnie, bo w tym sezonie cholernie chłopaka polubiłem :( Ma jakieś inne zobowiązania (aktor), czy nie chciał już grać?