Tak właśnie oglądało się ten serial. Pierwsze 2 odcinki (no może 2.5) trzymały poziom i stanowiły ciekawe wprowadzenie. Później? To nawet nie równia pochyła w dół, tylko spadek w jakościową przepaść. Im dalej w serial, tym mniej klei się fabuła coraz bardziej naszpikowana niepotrzebnym motywami, wziętymi zupełnie znikąd i do niczego nie pasującymi. Druga połowa serialu to po prostu męka.