Wydaje mi się, że dość niezgrabnie rozwiązali sprawę rytuału Pablo z poprzednich odcinków. Podobało mi się mrugnięcie okiem od scenarzystów (przy okazji jednym z nich była Suzanne Keilly, wieloletnia dziewczyna Teda Raimi), scena gdy Pablo opowiada o swoim wymarzonym food trucku wyraźnie nabijała się z hollywoodzkich schematów. Podróż którą zapowiada spoiler z 9 odcinka wydaje się teraz jeszcze bardziej uzasadniona, chociaż nie wiem czy ciekawszym rozwiązaniem nie byłoby gdyby finałowego aktu dokonał szalony Ash. Może motyw byłby trochę zbyt ciężki dla tego serialu, ale i tak wiadomo już, że dwa następne odcinki mogą wywrócić wszystko do góry nogami.

Znowu wychodzi, że 6/10, ale nie było tu czegoś mocno wartego uwagi. Ani szczególnie ciekawych scen z horroru (fajnie, że Kelly w końcu mocniej oberwała od jakiegoś demona), ani z komedii (może jednorożec? ale aktorka strasznie szarżowała), ani z jakichś prób wplatania wątków obyczajowych, prowadzonych znowu od jednego wzoru, zawsze reakcją na czyjąś śmierć jest zaciśnięcie zębów, chwycenie broni i dołączenie do paczki Asha rozegrane w minutę. Mogliby w ogóle darować sobie takie wątki, bo są chyba najsłabszym elementem serialu. Z drugiej strony spoilery z następnego odcinka zapowiadają rozwinięcie schematu poprzez zupełnie inne zachowanie Asha.

PS. Gdy Bruce próbuje być czarnym charakterem to jednak mu nie wychodzi, on dobrze o tym wie, bo sam nie cierpi takich dzieł jak "Chase Moran" i "Icebreaker". Najlepiej wychodziło mu to w drugiej i trzeciej części Martwego zła, ale tam skrył się pod toną charakteryzacji.

Końcówka rozwaliła mnie doszczętnie. Szkoda Pablo, w końcu przez tyle odcinków wychodził z opresji, a tu nagle ginie po udanym odesłaniu Baala do piekła. Szkoda.

Zaraz coś wymyślą i go ożywią. Albo Linda dołączy do grupy na jego miejsce.

Dla mnie odcinek o poziom wyżej od poprzedniego. Na plus walka Kelly z pacynką i flaki Pablo. Niestety podstarzała Xena i jej drewniane aktorstwo nie pozwalają mi dać więcej niż 6,5/10. Nie wiem czy nie zakończyć oglądania tego serialu na tym sezonie. Ten serial nigdy nie wznosi się ponad przeciętność a zgon Pablo to jeszcze więcej drewnianej Xeny.

Jeśli potwierdzą się spoilery 3 sezon może być ciekawszy. Albo jeszcze gorszy :)

Jak Xena była piękna i młoda to nikt nie zwracał uwagi na jej metodę aktorską polegającą na cedzeniu kwestii przez zęby. Teraz, no cóż, powiedzmy, że cedzenie przez zęby pozostało :)

Szczerze mówiąc to ta aktorka nigdy mi się nie podobała jako kobieta. Uważam że idealnie pasuje do filmów LGBT bo ma chłopską urodę. Zresztą serialowa Xena była lesbijką co ma być oficjalnie pokazane już w nowej wersji serialu.

Jest już i oficjalne potwierdzenie krążących od pewnego czasu spoilerów na temat końcówki sezonu
http://www.youtube.com/watch?v=9bn4qliV_LY&feature=youtu.be

Tego się obawiałem. Wyjdzie z tego kolejny kiepski slasher na poziomie remake'ów Piątku Trzynastego i Koszmaru z Ulicy Wiązów. Do dupy z taką robotą. Poczekam dopiero na finał.

Ale dlaczego? Ja bym bardziej obawiał się, że drugie Genisys.

Przeczucie. Już końcówka poprzedniego sezonu zaczęła być jak kiepski slasher z elementami komedii.
A po za tym - znów powrót do chaty? Twórcy wpierniczają własny ogon i aż dziwne, że nikt w studiu się nie sprzeciwia.

Coooooo....?
Jestem w szoku, że uśmiercili Pablo...nie mogę w to uwierzyć...
Przetrawiłam że zabili fajnego ojca Asha, przetrawiłam że zabili fajnego kumpla Asha, ale Pabla...ej no :c

Nie byłam pewna, ale jednak się okazało że Ash tylko wkręcał Baala i trochę czuje niedosyt, że tak szybko się i stosunkowo łatwo go pokonali. Myślałam że pociągną już gościa do końca sezonu. Szkoda, bo całkiem udany villain.

Jednorożec mnie rozwalił xD A najlepszy chyba był pojedynek Kelly z pacynką Ashy Shlashy'ego.

Tak że ogólnie odcinek mi się podobał, ale mocno mnie zszokowali śmiercią Pabla. Kurde, co to teraz będzie bez niego i co przede wszystkim mają zamiar teraz zrobić, jak to dalej pociągnąć, skoro Baal pokonany.

Ponoć mają cofnąć się w przeszłość do tej chatki, by pewnie powstrzymać wydarzenia z Evil Dead 1/2.

A ja zastanawiam się jak Ash oszukał demona sterującego myślami :)

Hehe, no tu pojechali :)

Wykorzystał swój pomysł z odcinka szóstego z lokalizatorem, w pewnym momencie siódmego odcinka, widać że Ash troluje Baala, a on sam myślał że wyrolował go. Pisałem ci nawet, że dwa najbliższe odcinki będą kluczowe i bardzo dobre :)