Potwierdzam.
Oczywiście musi być Joanna Pach..
Głosy atomówek jeszcze da się znieść jeśli pominąć sentyment.. ale postacie drugoplanowe to tragedia.. szczególnie Księżniczka ma za stary..

po za tym niepotrzebnie fabuła została zrobiona od nowa, to moim zdaniem zabiło przyjemność oglądania - przynjamniej dla mnie jako weterana, który pamięta doskonale animacje z lat 90-tych

Cóż, atomówki nigdy ni były jakieś super, ale ta nowa pozbawia sie elementów, które były charakterystyczne. Chociaż mogło być gorzej - był jeden odcinek w totalnie innej grafice i animacji.. to była masakra.

no i nie ma narratora

Dubbing coraz bardziej mi przypomina parodie dubbingu na youtube..

dziś obejrzałem kolejny odcinek wraz z moim rodzeństwem, które pamięta stare odcinki "Atomówek", jednoznacznie stwierdzili, że to jakieś jaj są a nie serial, bo fabułą przypomina "Teen Titans: GO", szczególnie rozwalił Nas moment kiedy potwór miał się pojawić - został wezwany jak się wzywa przez telefon taksówkę - po tej scenie stwierdziłem jedno: "Co oni k***a zrobili z klasyką dzieciństwa ?!!!"