Jako osiemnastolatek oglądałem po raz pierwszy bodajże w TVP 2. Wspaniały,ciepły,serdeczny serial. Minęły lata i teraz na Tele 5 oglądam od początku serial. Powracają wspomnienia. I ...Pomimo tylu lat oglądam jeszcze chętniej. Proste historie, niski budżet,praktycznie brak efektów specjalnych oraz wulgaryzmów. A jednak z przyjemnością wracam do tego jakże mądrego i spokojnego filmu. Pomimo, że praktycznie każde zakończenie odcinka da się odgadnąć, oglądam z ogromną przyjemnością.
Po prostu film, który pomimo lat ,pomimo nie najlepszej kopii, pewnego trącenia myszką ( fryzury,ubrania itp ) wciąga. Polecam chwilę zapomnienia i zobaczenia, gdy nie było smartfonów , WI-FI i tego ciągłego pośpiechu.
Tak , fajnie , że powtarzają dawne , wartościowe filmy . Prosty , ciepły wzruszający . Oprócz Anioła i św. Piotr dostał angaż w tej produkcji ;)
ale ty wiesz, że to oznacza gdy to coś jest już przestarzałe albo staroświeckie, prawda, pajacu?
i wiesz, że "dziura na myszy" to jest bezsensowny zlepek słów, prawda, kretynie?
Ten serial zadebiutował w TVP2 04.03.1990 o 13:55
https://staratelewizja.fandom.com/pl/wiki/04_marca_1990
Chętnie bym cofnął czas do 1990 roku ale z dzisiejszą wiedzą i kilkoma zmianami (jakaś prywatna ogólnopolska TV rusza 3.03,1990)