Nawet im to wyszło, coś w stylu One Piece adaptacja. Wiadomo original najlepszy ale to też jest przyjemne dla oka. Wiem wiem brakuje wielu zeczy ale sezon ma 8 odcinków a nie 20 kilka. Efekty są na poziomie sceny walk i 'czarowania'? Naprawde spoko. Wiem że można się przyczepić tu i tam ale po co robić 100% adaptacje? Nudne by to było. Mi się ogólnie podoba, na temat dubbingu się nie wypowiem gdyż oglądam po angielsku. Jak dla mnie kolejna udana adaptacja.