Awatar: Ostatni władca wiatru
powrót do forum 1 sezonu

Moim zdaniem po prostu niegodny uwagi remake. Nie tragiczny, ale mdły i przede wszystkim INFANTYLNY. Nie znoszę, kiedy twórcy traktują mnie jak totalnego imbecyla, a to właśnie robi ten serial.
To w ogóle śmieszne, bo w wywiadach twórcy mówili, jak to chcą uprzystępnić nową produkcję dla starszych widzów. Tymczasem oryginalny ATLA pozostaje wciąż jedną z najdojrzalszych produkcji animowanych, a remake traktuje widza jak pięcioletnie uzależnione od TikToka dziecko. WSZYSTKO musi być tłumaczone przez postacie poboczne, żeby widz NA PEWNO zrozumiał. Nic nie jest pozostawione wyobraźni i umiejętności łączenia kropek przez widza.
Do tego karygodne potraktowanie postaci. Z oryginalnej Katary, która własnym potem i łzami wypracowała swój sukces, zrobili Mary Sue ogarniającą magię ot tak. Aang nie jest zwykłym dzieckiem postawionym przed przerastającym go zadaniem, tylko staruszkiem w ciele dwunastolatka. Postacie nie mają czasu na nawiązanie relacji. Wszystko wygląda jak jeden wielki quest, w którym biegają z punktu A do B bez chwili wytchnienia.
Trudno mi to polecić. Jak ktoś tęskni za Avatarem, niech obejrzy drugi raz animowany serial. Trzyma się wciąż świetnie i jako dorosła osoba doceniam go nawet bardziej niż jak za dzieciaka.

ocenił(a) serial na 4
candlelight

Zgadzam się, scenarzyści mocno spłycili i poszykowali historię i lore świata.
Dodali trochę swoich rzeczy do serialu, lecz to co przekręcili, to straciło swoje przesłanie i sens.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones