Piszę to po pierwszym sezonie i 3 odcinkach drugiego.

Serial jest po prostu średni, Bije sztucznością, realia oddano tylko w części wizualnej bo ludzie zachowują się zupełnie nie jak ludzie z epoki.

Porównuje to ze świeżo obejrzanym serialem Paryż 1900 który jest po prostu dużo lepszym serialem i dużo bardziej oddaje realia epoki.

W babilione mamy jak na razie brak rasizmu, w latach 20 w Niemczech...
Seksizm pokazany minimalnie, kobiety robią sobie w sumie co chcą.

I nie chodzi mi o jakieś poprawne politycznie głupoty ale o realia. I znowu w Paryżu 1900 jest to pokazane dużo lepiej.


Komuniści pokazani jako w sumie mili i uciskani ludzie. Gdzie wszystkie partie miały swoje bojówki a im bardziej w stronę ekstremum tym były one bardziej aktywne.
Wiec komuniści i naziści mieli ciągłe starcia, bójki, morderstwa.
A tutaj tylko wątek strzelania do niewinnych komunistów i tyle.


Wątek tajemnego budowania armii pokazany jakoby jacyś dobrzy Niemcy bronili traktatu wersalskiego gdzie gigantyczna większość Niemców była przeciwna a republika praktycznie od początku kombinowała jak omijać traktat i jak budować armię.


Kwestia broni to w ogóle bajka.

Użyto to egzekucji pistoletów TT które jeszcze nie istniały...
Na nabój 7.62 który jest praktycznie identyczny z niemieckim nabojem 7.63 którego można używać zamiennie.

Dalej było mówione że jest to duży kaliber. Ale nie jest, to jest średni-mały kaliber dla pistoletów.

Można by powiedzieć że jest duży dla karabinów ale to też nei prawda bo jest standardowy-mniejszy niż przeciętne kalibry wojskowe.

Celownik optyczny który działa jak noktowizor mimo że mówią o po prostu farbie fluorescencyjnej, która robi coś zupełnie innego i była stosowana już w pierwszej wojnie światowej.


Lot losowych policjantów w głąb ZSRR, tak co to jest bond dla ubogich?
W ogóle watek sowiecki jest okropny. W latach 20stych policja zlewa działania sowieckiego wywiadu bo wcale nie gigantycznej wojny wywiadów w tym czasie.


No i na koniec losowe, dużo ludzi z polskimi nazwiskami i większość to męty albo biedacy, takie tam typowe niemieckie przedstawianie polaków.