Naprawdę bardzo wciągający i trzymający w napięciu. Do tego zaskakująco dobry jak na produkcję azjatycką, których nie jestem fanką. Niestety, jest jedno wielkie "ale", z powodu którego na tę chwilę nie polecam nikomu oglądania. Sama obejrzałam, ponieważ ktoś mi polecał i serial miał być już podobno zakończony. Okazało się jednak, że wcale tak nie jest. Drugi sezon nie posiada żadnego sensownego czy w ogóle jakiegokolwiek zakończenia. Zupełnie, jakby miały być jeszcze kolejne odcinki. W dodatku ostatni, 11-sty odcinek, kończy się źle i byłam nim naprawdę mocno zawiedziona.
Dobra wiadomość jest taka, że podobno faktycznie planowany jest trzeci sezon. Niestety nie wiem, czy te plany rzeczywiście zostaną zrealizowane. Martwi mnie również, czy po tak długiej przerwie, ktoś jeszcze podejmie się tłumaczenia trzeciego sezonu.
Gdyby jednak ktoś chciał obejrzeć, to proponuję poprzestać na pierwszym sezonie, który ma przynajmniej jakieś zakończenie i nie pozostawia widza w niepewności.