Kiepski serial, całkowicie oderwany od realiów. Albo się pieprzą albo napieprzają. Trup ściele się gęsto i jakoś średnio kogolwiek interesuje fakt, że szeryf zabija kogo popadnie. Twórcom brakuje pomysłów chyba skoro w każdym odcinku 40% to seks, 40% bijatyka, reszta to jakaś tam fabuła. Słabo.
Fajna dziewuszka. Lubi się seksić. To samo robi w detektywie,wypina pupę ,że aż miło :) Tylko piersi jakieś takie ma dziwne ;) Chyba mało jędrne z tego co widać.
Dlaczego tylko 4 sezony???? Pomimo faktu, że serial jest typową amerykańską produkcją to bardzo mnie zaskoczył. Jest po prostu zrobiony po mistrzowsku. Bardzo surowy w swoim przekazie. Pozbawiony patosu i niepotrzebnego przerysowania. Serial ma wszystko co dobre kino mieć powinno. Fabuła bez zarzutu (moim zdaniem...
3 pierwsze sezony były super, nawet jakieś niedorzeczności fabularne miały polot i pasowały do całości. Nowy, ostatni sezon przynosi kila wątków za dużo (naziole, hiob, seryjny) i moim zdaniem wszystko jakoś tak nie trzyma się kupy. Czyli jak w innym niegdyś świetny Dexter, który na koniec był tylko cieniem...
Akurat jak pojawiły się fajne nowe grupy i postaci.. Neonaziole i Sataniści, grube combo :D Do tego fajna Pani Agent, Proctor burmistrz, Job z napadami zajoba , rozkreciło się pięknie..
Chociaż po śmierci Siobhann powiedziałem sobie, że już serialu nie tknę..
Wiadomo coś o tym, czy jest szansa na kolejny sezon?...
Pieprzenie co 5 minut słowne i dosłowne, krwawa jatka i mało skomplikowana fabuła..boss którego nie można wytępić i uciekajace przed nim myszki. Dałem 7 bo akcja jest dość dobra aczkolwiek są momenty dość nudne. Np odc 9 pierwsz serii itp. Zdecydowanie wole seriale sf.
Jak dla mnie sceną z Brockiem ukradł finał sezonu wszystkim głównym postaciom. Wydaje się, że idą w kierunku rozbudowania tego wątku w następnym sezonie i dobrze bo aktor ewidentnie ma potencjał.
Obejrzałem, bo bida ostatnio przez covida.
Początek całkiem fajny, pomysł ciekawy, ale potem przeradza się to w odrealniony pastisz, trochę szkoda, bo był potencjał na więcej.
Sytuację ratują dobrze dobrani aktorzy, może niezbyt znani, ale charakterystyczni.
Czwarty sezon lekko na siłę.
7/10
Obejrzałem 5 odcinków serii i niestety na tym zaprzestanę. Szkoda mi już czasu na oglądanie tego syfu. Dałem ocenę 2 ze względu na dość dużą ilość przemocy, którą akurat lubię oglądać, cała reszta to nieporozumienie. Lubię fantazję w filmie, aczkolwiek ta zastosowana w "Banshee" jest niedorzeczna. Babochłop który bez...
więcej