tak to krytykujecie, a spójrzcie na m jak miłość. Tam się nic nie dzieje, a tu przynajmniej coś jest.
W barwach szczęścia nie ma tylko fascynujących rozmów przy zupie i rozterek, jaką sukienkę założyć na przyjęcie, żeby Tomek mnie zauważył. ;/
i te historie wcale nie są przekolorowane, takie rzeczy się zdarzają, jak np. takie niemoralne propozycje, jak np. z Magdą, że wykładowca jej proponował seks za zaliczenie pracy magisterskiej, albo sprawy sądowe, w których rodzice się kłócą, kto będzie się zajmował dzieckiem i tak jak tu, to się odbija na całej rodzinie.