Jak myślicie, jaki jest stosunek twórców serialu do homoseksualizmu? W polskiej kinematografii ta kwestia zwykle jak dotąd była omijana szerokim łukiem. W filmach zagranicznych homoseksualizm w filmie przeszedł do porządku dziennego, natomiast osobiście pierwszy raz spotkałem się z takim wątkiem w serialu czy telenoweli(choć muszę przyznać, że za wiele telenowel nie oglądałem). Zatem jak myślicie, twórcy "Barw szczęścia" popierają związki homoseksualne, krytykują je, czy może zostają neutralni dając widzom możliwość własnej oceny czy to zjawisko to zboczenie czy tylko odmienność napiętnowana przez nietolerancyjnych. Telewizja przeważnie próbuje narzucić telewidzom pewny sposób myślenia, kształtować ich zdanie na określone tematy, z takiego założenia wychodzę więc sądzę, że pewnie i w tym przypadku tak jest.