Ta dziewczyna działa już schematycznie... Ma obok siebie kochającego chłopaka- Irka a ją ciągnie do rozwodnika...
Do miłości nie można nikogo zmusić to zachowanie Irka z zaręczynami było idiotyczne i jeszcze przekonywał żeby jednak wyszła za niego widzi przecież że dziewczyna nawet nie uśmiecha się do niego i zbywa go dzwoniąc a ten chce już z nią mieszkać
niezła ta Natalia. Poszła do łózka z Irkiem tylko po to, żeby się pocieszyć. Teraz poszła z Ksawerym do kawiarni, pogadali z godzinę i już idzie z nim do łóżka.
Tak. Nie wiem dlaczego, ale zdecydowanie bardziej lubiłam tą postać, kiedy grała ją poprzednia aktorka. Ta jest taka strasznie niesympatyczna...