Przecież to marnowanie pieniędzy! Weźmy do kupy M jak miłość, Klan, Barwy szczęścia oraz Plebanię to już rzygać się chce. Złotopolskich i Ranczo można jeszcze pooglądać, ale tak to jest totalna żenada! Potem wszyscy dookoła narzekają - i aktorzy i widzowie (nie zawsze znawcy kina), że nie ma pieniędzy na dobre filmy w Polsce. Nie ma, bo są marnowane! A z resztą by nakręcić dobry film to trzeba mieć przede wszystkim talent! Dziś nawet zwykłą cyfrówką z Biedronki można nakręcić dobry film, jeśli aktorzy i reżyser mają do tego smykałkę. A co daje nam TVP? Niby super ekstra wielkie produkcje... Stare babki to mają podnietę, ale kurde jak słyszę, jak w "Barwach szczęścia" aktorka śpiewa "Hej hej, jeszcze raz..." czy inne badziewia... Jeszcze Zielińska się tam wepchała (wszędzie się pcha...)
Na miliard procent w Polsce żyją ludzie, którzy wiedzą, co to jest dobry film i jak go nakręcić. Są także aktorzy, którzy wiedzą, jak zagrać w filmie. Ale niestety - jak polskie media będą promować beznadziejność to wielki potencjał polskich artystów (zaznaczam - artystów, a nie jakieś Zielińskie, Foremniakowe, czy Jole Rutowicz) zostanie zmarnowany....
Hehe jak ja lubię jak ktoś próbuje pokazać, że jest inteligentny(sorry ale po przeczytaniu Twojej wypowiedzi nie potrafię wysnuć innych wniosków).
Ranczo? Owszem dobry serial, można się nieźle pośmiać, pozatym świetna obsada.
M jak miłość, Klan, Barwy szczęścia- jak dla mnie seriale na jedno kopyto ale czy gdyby nie było zapotrzebowania- gdyby nie miały wysokiej oglądalności czy ktoś ciągle by je kręcił? Nie sądzę. Widzisz teraz w polskiej telewizji przechodzi tylko obyczaj- coś dla emerytów i taniec- tu głównym odbiorcą jest młodzież.
Złotopolscy- sOOOry ale kiedyś oglądałam przy obiedzie. O ile się nie mylę w niedzielę leciało albo sobotę już nie pamiętam. Z resztą mało ważne. Teraz serial ciągną tylko dlatego, że stare babcie 10 lat temu się wkręciły i oglądają ale chyba już tylko z przyzwyczajenia.
A co do Joli R- moim skromnym zdaniem ona się nigdzie nie pcha. To różne programy zapraszają ją "do siebie" bo wiedzą, że jest bardzo rozpoznawalna i hot 13 będą ją napewno oglądać i na nią głosować jeżeli tę opcję przewiduje program( np., Gwiazdy tańczą na lodzie- choć dużo tam nie osiągnęła, o ile pamiętam).
No tyle bo powoli tracę wątek ;D
Ludzie oglądaja Barwy szczescia po to by oderwac sie od szarej rzeczywistosci rozluźnić sie nie doszukujcie sie sztuki w serialu bo jej tam nie znajdziecie w żadnym .
''Złotopolscy- sOOOry ale kiedyś oglądałam przy obiedzie. O ile się nie mylę w niedzielę leciało albo sobotę już nie pamiętam. Z resztą mało ważne. Teraz serial ciągną tylko dlatego, że stare babcie 10 lat temu się wkręciły i oglądają ale chyba już tylko z przyzwyczajenia.''
Masz rację. Moja babcia próbuje przestać oglądać Złotopolskich i M jak miłość już chyba ze 2 lata. Skończy się jakiś wątek to rozpocznie kolejny z tym związany i ludzie nie mogą przestać oglądać.
Ja też kiedyś oglądałam M jak miłość, Pierwszą miłość i te inne durne seriale, ale jak któryś przekroczy 100 odcinków to już nie da się go oglądać.
Dlatego, drogi autorze topicu, nie płać abonamentu, żeby cię krew nie zalała. Bo to, co piszesz, to w zasadzie prawda i oczywistość, ale nie dla szych z TVP. To podobno telewizja "z misją" i "ma coś dla każdego", ale ostatnio miewam wrażenie, że dla każdego, komu brak IQ.
Robią takie seriale ponieważ widz a raczej widzki chcą to oglądać.
Dzięki nim jednak od czasu możemy też obejrzeć coś ciekawszego gdyż seriale te w przeciwieństwie do moich ulubionych to jest ''Oficera'' i ''Pitbulla'' mają sporą oglądalność...
Ja nie rozumiem jednej rzeczy. Po co oni tak to ciągną, dlaczego nie mogą
zakończyć na trzydziestu, piędziesięciu odcinkach i zacząć nowy z INNĄ
fabułą. Nie lubię takich seriali, ale jakby patrzyć z perspektywy emerytek
i gospodyń domowych, to to by bardziej ciekawiło, moim zdaniem, niż tak
ciągnąć to w nieskończonośc. Pozdrawiam. ;)