Naprawdę dobry serial ! to chyba pierwszy serial który oglądałem od czasów Różowych lat 70 i Przyjaciół :) Na początku miałem małem problemy z oglądanie m 5 sezonu,bo po tym co zrobił Norman za każdym razem miałem ochotę go zaje...,ale jakoś dotrwałem do końca i nie żałuję...szkoda Romero i Caleba,końcówka taka se w sumie.Ale widocznie nic innego nie dało się zrobić.