PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=661871}

Bates Motel

2013 - 2017
7,7 36 tys. ocen
7,7 10 1 36374
7,6 16 krytyków
Bates Motel
powrót do forum serialu Bates Motel

Bates Motel to bardzo przyzwoity serial, choć jego fabuła jest dość niespójna. Pierwsze trzy sezony mają charakter kryminalny z elementami dreszczowca; kolejne dwa przeistaczają się w prawdziwy horror. Napięcie i suspens stopniowo narastają co przyciągało moją uwagę i wzbudzało ciekawość. Choć polubiłam postacie: Emmy, Dylana i Caleba miałam wrażenie, że ich wątki poboczne tworzyły swoisty “wypełniacz” serialu, aby nie skończył się zbyt szybko - dotyczy to zwłaszcza całej historii pracy Dylana. Natomiast najbardziej złożeni osobowościowo bohaterowie to zdecydowanie Norma i Norman. Często było mi potwornie żal Normy; miała nadludzką siłę charakteru, ale przeżyła wiele traumatycznych zdarzeń, ponad to kochała swojego syna tak mocno, że była gotowa dla niego zabić każdego kto mu zagrażał. Jest postacią tragiczną, wokół której narastał cały dramatyzm. Jednak najsmutniejszy wydał mi się ostatni sezon, znacznie różniący się od poprzednich; mroczniejszy i bardziej psychodeliczny. Być może powinnam ocenić Normana jako porąbanego idiotę, którego należało odstrzelić. Mam świadomość, że pewnie w wielu widzach wzbudzał nienawiść i antypatię. Ja nie pochwalałam żadnego z jego zachowań, ale dostrzegałam w nim chorego psychicznie, młodego człowieka, pozostawionego samemu sobie. Scena w której przeglądał swój notes, w którym pisał o czynnościach które wykonywał, często poprzetykane słowem “blackout” niemal doprowadziła mnie do łez. Norman był koszmarnie chory i zagubiony w swojej psychozie - były momenty gdy odzyskiwał świadomość i sam miał dość swojej choroby. W tych krótkich chwilach żałowałam go całym sercem. Każda scena w której widział swoją - wówczas już martwą - matkę; krzątającą się po pełnym życia domu, jak gdyby nigdy nie umarła bardzo poruszała moje serce. Wyobrażałam sobie jak starsznie Norman jest samotny i bezbronny w obliczu swojej choroby psychicznej. Przede wszystkim widziałam w nim wyniszczonego psychozą chłopaka, który jedynie w afekcie popełniał koszmarne zbrodnie. Serial oceniam wysoko; przede wszystkim za zdjęcia, klimat i bezbłędne kreacje Farmigi i Highmore’a.