W sumie jak na polską produkcję jest nie najgorzej chociaż wiadomo zawsze mogło by być trochę lepiej jak dla mnie na razie co najwyżej niezły ogląda się nie najgorzej ale też jakiejś wielkiej dramaturgii nie widzę może dlatego że gra aktorska w niektórych przypadkach nie jest najwyższych lotów co do samego Stuhra nie jest to jakaś wybitna gra ale też tragedii nie ma powiedziałbym na swoim poziomie....
Co do fabuły nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie ale wydaje się że już po dwóch odcinkach wiadomo kto zabił ( nauczyciel WF ) ale pewnie jeszcze coś namieszają i wyjdą jeszcze jakieś inne fakty bo gdyby tak było jak napisałem to nie świadczyło by to dobrze o tym serialu...
Serio myślisz, że nauczyciel zabił? Za proste by to było chyba, ale zobaczymy,
Aktorzy nie bardzo mają jeszcze co grać, to dwa pierwsze odcinki i trudno o ocenę, ale siła najlepszych seriali polega na tym, że szybko potrafią budować postacie, akcję, a tu pierwszy odcinek był po prostu słaby i nudny bez jakiejś puenty, drugi odsłonił ciut więcej fabuły, że daje jakąś nadzieję, że będzie lepiej, ale lakoniczny opis bohaterów, sytuacji, to wszystko działa na minus, no i oczywiście tragicznie zgrany dźwięk, że miejscami, aż prosiłoby się o napisy do polskiej produkcji, bo nie jestem wstanie usłyszeć i zrozumieć dialogów. Sama muzyka w serialu jest w czołówce, natomiast w akcji to taki zapychacz, jak to przyrównamy do kapitalnej ścieżki Fargo, Gry o tron, gdzie są nawet osobne kapitalne motywy napisane do scen, sytuacji, odcinków tu mamy polską mizerię. Brakuje siły inscenizacji - nawet ciekawe pomysły są słabo wykonane - jak scenka, gdzie komendant daje swoim podwładnym chwilę by oddali pieniądze.