Belfer
2016 - 2023
powrót do forum serialu Belfer 
ocenił(a) serial na 8
Po obejrzeniu pierwszego odcinka mam kilka spostrzeżeń na gorąco.
Pierwsze to kiepski początek. I na pewno przyczyną tego będzie mało wyrazista muzyka. Dostajemy jak na tacy ofiarę. I nie byłoby w tym nic złego gdyby nie fakt, że ani przed ani po nie zostaje nam podniesione ciśnienie. Mamy na wstępie do czynienia z denatem. Z ekranu powinno kipić różnymi emocjami bijącymi od chłopców, a muzyka powinna te emocje skumulować. Nie dzieje się tak, podkład jest bardzo słaby i to ogromny minus.
Drugie to słaba gra "szefa" posterunku. Aktor wcielający się w jego rolę niewątpliwie nie daje rady wykreować postaci, który przyciągnęła by uwagę. NIby jest oschły, ma własne problemy (sięganie po alkohol w trakcie służby sugeruje nam to), ale gdzieś jakby w tej grze nie jest przekonywujący. Narazie nie kupiłem tej postaci, mam nadzieje, że jednak z biegiem odcinków moje nastawienie się zmieni.
Strasznie ubolewał natomiast nad doborem niektórych kadrów i ruchów kamery. Proszę zauważyć jak dobrze zaczęto budować napięcie wkoło tytułowego "Belfra". Przez kilkanaście kadrów widzimy jego sylwetkę tylko od tyłu. Obserwujemy jak ktoś obcy wkracza na nowy nieznany teren. Przepełniony historiami, które na pewno spróbują zlęknąć i jego. Jednak wszystko to zostaje popsute przez jedno otworzenie drzwi... Miałem nadzieje zobaczyć ujęcie podłogi, otwieranych drzwi i postawionego przez bohatera kroku, by dopiero w kolejnych ujęciach dostać zbliżenie na jego twarz. Szkoda. Bo nawet muzyka nie pomogła rozładować tego oczekiwania na twarz bohatera.
Generalnie potencjał jest i czuć że jest dobrze. Co prawda pierwsze minuty nie wciskają w fotel, nie tworzą intrygi jak choćby na w pierwszych minutach serialu "Glina", tam sytuacja daleka od tego co na co dzień widzimy + niesamowity podkład muzyczny autorstwa Michała Lorenca i mamy mocny początek, który prosi by serial dalej oglądać. Tutaj nieco inaczej, serial wciąga w intrygę nieco później. Ale nie zarzucam mu tego. Boli mnie tylko, że to wokół czego budujemy całą historię było przedstawione miernie.
Dobór kadrów wypadł również bardzo słabo w prosektorium. Dużo dużo większy potencjał tego miejsca by stworzyć naprawdę nie przyjemne dla widza w odbiorze miejsce. Jeśli serial ma być mocną kryminalną zagadką to takie miejsca muszę być pokazane w dużo lepszy sposób. Powinny budzić poczucie strachu, miejsca bardzo nieprzyjemnego dla przeciętnego człowieka. Powinniśmy jako normalni ludzie odczuwać niechęć do tego miejsca. A tutaj gdy musimy, to trafiamy do prosektorium, niby pan policjant zaraz zwymiotuje, ale jednak nie. Słabo.
Podsumowując - wary oglądania, niemniej liczę, że takich niesmaków będzie w kolejnych odcinkach nieco mniej. Bo w końcu chcę oglądać dobry kryminał, a nie przeciętnej produkcji serial.
Oglądałam wczoraj ten serial i muszę powiedzieć, że nigdy nie widziałam w polskiej telewizji tak dużo dobrych rzeczy!
Niestety, ale nie zgodzę się z Tobą w wielu rzeczach. Zdaje się, że jesteś wychowany na amerykańskich produkcjach gdzie wszystko jest siłowo podbudowane muzyką i sztucznymi gestami. Ujęcie od tyłu za plecami Ci się podoba??? Szczerze.. akurat to było dla mnie słabe. W każdym filmie jest ujęcie za plecami i zawsze są te same emocje w bohaterze. Całe szczęście w dwóch odcinkach mało tego widziałam.
Ogólnie odbieram serial póki co bardzo dobrze. Dobre zdjęcia, dobrzy aktorzy... Nawet o dziwo młodzi są dobrzy. Scenarzyści bardzo naprowadzają na tego kolesia od W-F, ale ja jestem pewna, że to nie on zrobił. To na pewno będzie osoba której póki co nawet nie podejrzewamy.
Nie wciskały w fotel? Mi przeleciały jakby odcinek miał po 5 minut długości.
Co do kadrów.. mi się bardzo podoba, że serial jest tak nie wiem jak to nazwać "ruchomy", że cały czas ta kamera gdzieś chodzi - czasami aż za dużo i mi się w głowie kręciło. Piszesz o scenie w prosektorium - to było przecież tak ładne.. bardzo ładne kolory i kadry! Po co robić właśnie takie typowe prosektorium jak sobie ludzie wyobrażają? Byłeś kiedyś w cywilizowanym prosektorium? Ja byłam i widziałam. Nie ma tam wcale duchów i ciemnych pomieszczeń. Autorzy wg mnie idealnie to nakręcili.
Póki co jestem optymistycznie nastawiona do tego serialu, bo wciąga jak dobry, stary film, ale czy tak będzie dalej?
Gdzie gra aktora "nie może", tam muzyka dopomoże ;) Dobry serial to coś więcej niż stałe schematy, jeśli ten wcisnął cię w fotel, to ewidentnie nie oglądałaś dobrych seriali, a zdjęcia są naprawdę słabiutkie. Widzisz, twój schemat postrzegania prosektorium - od razu widać że nie rozumiesz idei lepszego kadrowania. Odpowiednie ujęcie przekazuje pewne emocje, a prosektorium nie ma wyglądać ładnie, bo to nie serial obyczajowy. I nie ma wyglądać przerysowanie. Ma wzbudzać respekt co do miejsca. Mamy tam do czynienia z sekcją zwłok ofiary. I nie potrzeba tam duchów czy ciemnych pomieszczeń. Jak dobrze mogłoby to wyglądać sugerują choćby ujęcia z korytarzy szpitalnych z filmu "Bogowie".
I jeśli nie widziałaś wielu dobrych rzeczy w polskiej telewizji to znaczy, że słabo szukałaś. Znajdzie się kilka perełek stanowczo odskakujących poziomem na pułap, któremu Belfrowi długie nie przyjdzie zagościć. Nie mniej, jak piszesz, również optymistycznie patrzę, bo liczy się całość. I mam nadzieje, że cały sezon uda mi się podsumować mniej marudząc jak teraz ;)