Odcinek pierwszy całkiem na dobrym poziomie, klimat chyba nawet lepszy niż w pierwszym sezonie i chyba wygląda nawet na ciekawszy scenariusz, ale. No właśnie duże "ale". Najbardziej irytuje mnie polskie "drewno" aktorskie, bo o ile polskie produkcje z roku na rok wchodzą na wyższy poziom to młodzież w tym kraju nie ma potencjału aktorskiego. A dialogi to już totalna porażka, połowe słów ciężko zrozumieć...
Święto prawda. Gra "młodzieży" - przypomina mi te scenki, które da się zauważyć w "Pierwszej Miłości" i innych tego typu produkcjach.