Okazuje się, że drugi sezon jest ciekawy i dobrze zrobiony. Oczywiście obejrzałem dopiero 4 odcinki.
Drugi odcinek, to sceny grozy, ale nie zgodzę się, że psuje cały serial. Przeciwnie - ten odcinek jest istotny i potrzebny dla całości.
Przyznam, że też nie lubię horrorów i na szczęście kolejne odcinki powracają do właściwego rytmu i nastroju.
Ocena:
Sezon 1 - 7/10
Sezon 2 - 8/10
Bo II sezon się może podobać, szczególnie osobom, dla których pierwszy sezon był ok, ale bez fajerwerków. Drugi sezon jest inny. Dużo w nim tajemnic i niezrozumiałych rzeczy. Jeśli twórcy dobrze to potem wyjaśnią, powiążą i zniwelują przez to kilka elementów wyglądających na błędy scenariuszowe, to naprawdę może zrobić dobre wrażenie. Ja na razie jestem w trybie "mam nadzieję, że jak się wszystko wyjaśni, to będzie co najmniej ok". A głównym zarzutem moim jest to, że po piątym odcinku (z ośmiu chyba) więcej jest mętnych spraw, niż jakichkolwiek odpowiedzi na cokolwiek - nawet zachowanie oficerów śledczych jest dziwne i nieuzasadnione. Też nie może być tak, że przez x odcinków błądzimy po omacku i wszystko wydaje się dziwne, nie do wyjaśnienia, z błędami, a nagle trach! Wielka retrospekcja (tudzież podobny zabieg) pokazuje nam wszystko ładnie krok po kroku w ostatnim odcinku. To nie Hercules Poirot, nie zbierzemy wszystkich w jednej sali i nie wyłożymy kawy na ławę w trakcie jednego monologu. Więcej wskazówek i jakichkolwiek wyjaśnień po drodze by się przydało. Chyba, że są tak serwowane, że na razie niezbyt z nich korzystamy.
Ale przynajmniej mamy o czym pogadać ;)