Belfer
powrót do forum 3 sezonu

Jeśli spojrzeć tylko na fabułę to przyznam wciągnęła mnie, początkowo całkiem fajnie budowana była krótkimi wstawkami ta zagadka.
Potem już mniej więcej w połowie jest wszystko jasne co kto i jak, łącznie z zabójstwem kapitana. Chcieli zrobić plot twist na koniec jak w dobrych kryminałach, ale niestety tutaj nie wyszło. Wciąż jednak dla samej fabuły, zakończenia, powiedzmy, że oczekiwania w jako sposób zostanie udowodnia wina sprawców da się oglądać i tutaj nie wypada to źle.

Niestety... Pani komisarz jest irytująca, drewniana, Roma kompletnie nie pasująca do tej roli. Momentami jakby się jej nie chciało, ale reżyser musiał kończyć serial to wstawił nawet najgorzej zagrane sceny do seriale. No, ale ok, nadal można to znieść jeśli się skupimy na rozwiązaniu całej tej zagadki itd.

Jednak NAJWIĘKSZYM problemem tego serialu są absurdy. Ja wiem, że film, serial to nie prawdziwe życie, trzeba podkręcać nieco, ale tu jest tyle absurdów, że ich limit został wyczerpany, że brakowało żeby tam UFO wylądowało w centrum wszystkiego, a przybysze okazali się sprzymierzeńcami "czarnych charakterów". Sama rola Belfra jako rozwiązującego zagadki to już lekkie nagięcie, ale oczywiście taka jest konwencja serialu, tylko, że tutaj postać Belfra jest przesycona wręcz absurdami, gorzej poprowadzona momentami niż postać Ojca Mateusza ze słynnego serialu z TVP.

Nie jestem jakoś bardzo zawiedziony, jak się przymknie oko na absurd goniący absurd to da się to spokojnie obejrzeć, lekko się wkręcić, ale wielki serial to to również nie jest.