Klimat- jest. Wygląd-jest. Pomysł- jest. To co wypada słabo to gra aktorska i kilka głupszych niedociągnięć, które w rezultacie trochę irytują.
Co ja bym zrobiła? Przerobiła to na film niemy, czarno biały (albo chociaż troche przytłumiłabym kolory, bo mimo że piękne, to rażą po oczach). Gdy nastąpi już taka zmiana, wszystkie inne wady stają sie zaletami- aktorzy grają teatralnie a dialogi napisane na ekranie nie rażą tak jak te mówione, przy czym nie wydają sie tak sztuczne; gra świateł nie jest tylko małym smaczkiem dla fanów kina noir- cały serial podchodzi pod ten gatunek. Muzyka i np. poważne branie kobiety jako naukowca dodają nowoczesności i ciekawszej stylizacji.
Problemem pozostaje to że nikt w telewizji by sie nie odważył na takie ryzyko :/