PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=779805}
4,4 13 tys. ocen
4,4 10 1 12699
2,5 4 krytyków
Belle Epoque
powrót do forum serialu Belle Epoque

Kill me

ocenił(a) serial na 1

Pomysł dobry, wykonanie qwaaaaaaaa!!!!! litości.
Polscy aktorzy apeluję do WAS zlitujcie się nad nami widzami i nie wiem, albo zmieńcie profesję albo do cholery w końcu wyciągnijcie te kije z d.. i zacznijcie wreszcie grać swobodnie, bez teatralnej spiny i nadęcia bo szlag może cżłowieka trafić. Producenci, przestańcie wiecznie zrzynać, że się tak wyrażę z zachodu, bo wam to nie wychodzi. Wymyślcie coś sami, dopracujcie to, wczujcie się w klimat tego o czym kręcicie. Ewidentnie widać w tym serialu, że chciało to być trochę "Taboo", trochę "Penny dreadful", trochę "Peaky blinders", nie wiem co tam was jeszcze zainspirowało, raczej wszystko i nic. Skoro tera moda na tego typu seriale to nieistotne jak to nakręcimy i zagramy ważne, żeby było, widz to kupi bez mrugnięcia okiem!! Błagam was przestańcie już robić seriale i polskie żenujące komedie, jedną miesięcznie. Lepiej te pieniądze przekażcie na jakieś szczytne cele, jakieś zwierzaki, czy ratowanie lasów deszczowych, czy coś. Bosz qwaaa oczy bolą, w rozwoju się można cofnąć.
Małaszyński było nie porzucać tego prawa, może lepiej byś się przysłużył społeczeństwu niż jako aktor. Zajmij się jakąś hodowlą, handlem albo coś, może jednak wróć na studia prawnicze, bo niebawem chyba zaczniemy oskarżać polskich reżyserów i producentów za straty moralne, których doznajemy podczas seansów.
Aktorzy!!(aczkolwiek nie wszyscy w tym kraju, na szczęście), gracie jakby was ktoś zaczarował, jakby się wam nie chciało, jakbyście stracili cel i wenę do życia. Obudźcie się w końcu!!!

ocenił(a) serial na 3
Messalina

Tutaj nie ma czasu ani na dobrą intrygę ani na dobry romans, wszystko na łapu capu byle wcisnąć dwa bloki reklamowe. Małaszyński gra na jednym wyrazie twarzy, pomysłu na tą rolę nie miał ani on ani twórcy. Zagadka kryminalna z odcinka nr 2 tak jak i z pierwszego na poziomie słabszym niż Ojciec Mateusz czy W11.... Plany za bardzo oświetlone by nie powiedzieć prześwietlone, lśni się wszystko jak psu jaja.... brak mroczności, obraz jak spod żylety stąd i trudno się wczuć w klimat. Postać odgrywana przez Rosati w odcinku drugim ukazane są tylko jej plecy..... Cielecka obecna jakieś 4 minuty...

ocenił(a) serial na 1
armarange

Właśnie. Oglądając to, po prostu w to nie wierzysz. Nie przekonują cię, nie wchodzisz w klimat, nie jesteś tam - na początku XX w. Oni wyglądają jak przebrani, w tym sensie, że widz ma uwierzyć, że oto wszedł na ulice Krakowa, cofnął się w czasie a tu od razu widać, że ściema.

ocenił(a) serial na 3
Messalina

To jest rekwizytornia i zbiór statystów odgrywających aktorów.. że tak się wyrażę. Lubaszenko niezły i widać że w postać się wczuł, Lubos podobnie ale też nie wypadają rewelacyjnie bo dialogi i scenariusz są zwyczajnie kiepskie. Na łapu capu doklejone sceny z siłowaniem się na rękę , spotkanie z Cielecką kompletnie bez sensu, momentami kamera "spoczywa" na twarzy Małaszyńskiego i ... nic...wielkie nic bo on pomysłu na odegranie tej roli chyba nie miał ( nie uważam go za słabego aktora ! ).... Intryga jest tak słaba i tak łatwo wpaść na jej rozwiązanie że zwyczajnie jako widz czekałem tylko na koniec odcinka. Mam poważne obawy co do osób które oceniają ten film na powyżej 5/10 albowiem im takich odbiorców więcej tym więcej będziemy mieli takich serialowych bubli TVN-u i nie tylko.