Ten serial obok seriali od HBO albo Netflixa nie ma prawa stać. Nudny, przewidywalny, taki ojciec Mateusz w starych strojach haha uśmiałem się po pachy oglądając tego gniota. Okazuję się też, że im większa reklama tym gorszy shit, bo tak reklamowali ten belle epoque tvny, tvn24 ciągle o tym gadali a się okazała jak zwykle wielka klapa.
wiesz co nie nudz, tylko idz szukac tych spodni dla galerianek dobrze,polaczku? weekend dla was to powinnien byc idealny czas co nie?
"1/10 polaczku , poprzednie byly zabawniejsze,mielismy ubaw,teraz to juz nudne"
Jacy WY mieliście? Przeglądasz Filmweb z koleżankami z pracy?
To macie na dzisiaj już fajrant, czy może klienci nie dopisali?
"Stac mnie smieciu na wlasne spodnie,jesli chcesz wiedziec."
Czyli jednak klienci dopisali? Na co teraz zbierasz?
"I napisz cos smieszniejszego ,bo z facetem mamy ubaw"
Jesteś inteligentna, nie musisz dorabiać w galerii i przeglądasz fw z facetem, który nie jest twoim klientem. Prawda, że zabawne?
Ps. Cya. Later.
Dawno nie widziałem tu kogoś tak żałosnego i zwyczajnie nie jestem w stanie uwierzyć, że przez te wszystkie lata na tym portalu nikt nie wlepił ci na czoło wielkiego, soczystego, permanentnego bana. Jesteś zwyczajnie obrzydliwa.
twoj sarkazm jest na poziomie tych tekstów o galerii i twoich opowiesci co kupujesz prostytutkom w zamian za loda.
elajsza
Ale w filmach/serialach nie chodzi chyba o to, by pogapić się na ładne laski...
GarvinSitho
Jak to nie? Właśnie dokładnie o to chodzi.
Przeczytaj ten tekst dokladnie :), albo kup slownik i znajdz wyraz "dokladnie"
Weszlam zobaczyc opinie innych na temat serialu i co czytam? Jedno z was musi być mądrzejsze i przerwac tą prymitywna wymiane zdan
Czemu używasz obraźliwego określenia 'Polaczek'? Jesteś Niemką? Skąd ta wrogość wobec własnego pochodzenia?
Dlaczego kobieta tego nie zrozumie? Bo jest kobietą? Co za idiotyczna generalizacja.
Dobrze jest popatrzeć na ładnych ludzi każdej płci, ale w filmach chodzi o grę aktorską, a nie o to, żeby stać i ładnie wyglądać.
Ale kobieta prędzej będzie zazdrościć innej kobiecie niż ją doceni. Mężczyźni z kolei są bardziej solidarni. Prawdziwi mężczyźni nie patrzą na każdą płeć tylko na kobiety. Skończmy wreszcie z tymi genderycznymi bzdetami.
Same bzdury. Nie znam kobiet, które "prędzej by zazdrościły, niż doceniały". I "mężczyźni są bardziej solidarni" - że niby z kim? Nie wspominając już o tym, że nie ma czegoś takiego jak "prawdziwi mężczyźni".
Btw. tu nie pojawiło się nic związanego z gender xD Tu tylko mowa o stereotypach.
A czy pisanie że dobrze jest popatrzeć na ładnych ludzi każdej płci nie jest genderyczne? Tak samo genderycznym zabiegiem ostatnio jest usunięcie w czasopiśmie playboy stwierdzenia że to czasopismo dla mężczyzn bo jak twierdzą właściciele marki wraz ze wzrostem genderyzmu musi się zmieniać również czasopismo. Czekam tylko jak na okładce playboya pokażą jakąś laskę z penisem i powiedzą że jak są protesty to jest przejaw braku tolerancji, przecież to jest kobieta bo ma cycki. Prawdziwi mężczyźni to zdrowi, heteroseksualni mężczyźni nie oglądający się za innymi mężczyznami. Ale poprawność polityczna wypacz to pojęcie twierdząc ze facet to musi być teraz taka pipka, co najmniej biseksualna, wygolona, wylizana i wycackana. Niejaki model Madox jest pytany czy czuje się prawdziwym mężczyzną. Dobre sobie, promowanie genderycznych dziwadeł idzie już na całego.
Uch, sprawdź o co chodzi z gender, a później pisz głupoty, proszę.
"Prawdziwi mężczyźni to zdrowi, heteroseksualni mężczyźni nie oglądający się za innymi mężczyznami." - totalna bzdura. Wystarczy spojrzeć na Matta Bomera, za którym wszystkie kobiety szaleją, ciężko nazwać go "wylizaną i wygoloną pipką", a ma męża. Piszesz o stereotypach, wciąż i wciąż.
I tak, pisanie, że dobrze jej popatrzeć na ładnych ludzi każdej płci nie jest "genderyczne" (takie słowo nie istnieje, btw.), bo nie trzeba być osobą biseksualną, żeby doceniać piękno.
Nie znam żadnego Matta Bomera. Nie wiem kogo promują lewacko liberalne media na symbol seksu.
Patrzenie na ładnych ludzi każdej płci jest genderyczne bo to jak powtarzanie jak mantra że nie ma kobiet i mężczyzn, są tylko ładni ludzie. Czemu mężczyzna ma podziwiać innych "ładnych" mężczyzn? Heteroseksualny mężczyzna nie podziwia innych mężczyzn, to nie jest stereotypowe tylko normalne, to jest normalność. W ogóle to nie ma ładnych mężczyzn, mężczyźni mogą być co najwyżej przystojni.
Nikt go nie promuje, lel. Koleś grał w popularnym serialu i całkiem popularnym filmie ("Magic Mike", kojarzysz?). Ale nieważne. Chodzi o to, że on obala Twój idiotyczny stereotyp, jakoby "prawdziwym mężczyzną" był heteroseksualny facet.
Nie musi podziwiać ładnych ludzi, nikt mu nie każe. Ale może i nikt mu nie zabroni, a przy tym może być hetero. I o to chodzi.
I nie zgodzę się - są ładni mężczyźni. Są przystojni, ale są też po prostu ładni. Troye Sivan jest ładny (nigdy nie nazwałabym go przystojnym), a Michał Winiarski jest przystojny (osoby przypadkowe, pierwsza myśl).
Magic Mike, to nie jest przypadkiem jakiś film dla kobiet gdzie mężczyźni świecą klatami?
Po drugie jeśli jest gejem jak sugerujesz to nie dziwota, kobiety wyjątkowo lubią tzw. "ciepłych" facetów. Kompletnie nie potrafię tego zrozumieć ale tak jest.
Ta, dokładnie ten. Film gówniany, ale niektórzy twierdzą, że jest na co popatrzeć.
Cóż, nie wiem, kogo dokładnie uważasz za "ciepłych" facetów, ale przypuszczam, że to nie jest ten typ ;)
Kobiety po prostu lubią gejów. Nie wiem dlaczego, zakładam że skoro pomijamy aspekt seksualny to mogą się z nimi przyjaźnić i zwierzać jak z żadnym innym mężczyzną gdy w rolę wchodzi aspekt seksualny. Mężczyźni z kolei nie postrzegają tak lesbijek, jak najlepszych przyjaciółek. Tutaj właśnie rolę dogrywa aspekt seksualny bo homoseksualizm kobiet działa na faceta pobudzająco.
Bzdura. Nie lubisz kogoś przez jego orientacje, a przez to, jaką jest osobą. "to mogą się z nimi przyjaźnić i zwierzać jak z żadnym innym mężczyzną gdy w rolę wchodzi aspekt seksualny." - kolejna bzdura, która sugeruje, jakoby z heteroseksualnym mężczyzną kobiety nie mogłyby rozmawiać o seksie.
"homoseksualizm kobiet działa na faceta pobudzająco." to jest prawdą i zarazem hipokryzją u homofobów, niestety.
Nonsens, to kto ma jaką orientację czy płeć nie oznacza jaką jest osobą. Nie należy generalizować człowieka czy jest dobry albo zły tylko dlatego że ma taką a nie inną orientację.
Nie napisałem o rozmawianiu o seksie tylko o konkretnym podejściu określonej płci do przeciwnej płci o orientacji homoseksualnej.
"Nonsens, to kto ma jaką orientację czy płeć nie oznacza jaką jest osobą." - no przecież właśnie to napisałam xD
Więc gdzie napisałem o lubieniu albo nie lubieniu jakichś osób określonej płci czy orientacji? Chodzi mi o interakcje, jak te płcie, orientacje oddziałują na siebie. Kobiety lubią gejów, taka jest prawda, to nie tylko moje zdanie.
Napisałeś to dokładnie tu: "Kobiety lubią gejów". To jest lubienie ze względu na orientacje, co jest bzdurą.
Nie jest, jest to specyficzne podejście do akurat tych mężczyzn. Wyjaśnienie z pewnego forum; kobiety lubią gejów bo nie muszą o nich rywalizować z innymi kobietami. Taki mężczyzna nigdy nie zdradzi i wydaje się idealnym przyjacielem. W przeciwieństwie do mężczyzny hetero zawsze wysłucha.
W przypadku mężczyzn i homoseksualnych kobiet takie coś nie wchodzi w ogóle w grę bo facet chce zdobywać, zawsze. Jeśli ładna kobieta okaże się lesbijka to będzie prędzej porażka/rozczarowanie niż potencjalny przyjaciel do zwierzeń.
Jeszcze jeden argument za tym przemawiający. Pomiędzy kobietą a heteroseksualnym mężczyzną nie może być prawdziwej przyjaźni. Dlatego kobiety tak lubią gejów. Bo mogą się z nimi naprawdę zaprzyjaźnić jak z żadnym heteroseksualnym mężczyzną, bez seksualnych podtekstów.
Kolejne bzdury. Przyjaźń damsko-męska istnieje, wiem z doświadczenia. I bzdurą jest też to, co napisałaś o kobietach, które lubią gejów, bo nie muszą o nich rywalizować z innymi kobietami. Skąd Ty dokładnie bierzesz te głupoty?
"W przeciwieństwie do mężczyzny hetero zawsze wysłucha." - nie? To zależy od człowieka, a nie jego orientacji.
Wszystko upraszczasz. Nie wiem ile masz lat ale twoje podejście jest infantylne. Płeć, orientacja seksualna, rodzina w jakiej zostajemy wychowani, nawet szkoła i podwórko wszystko to ma wpływ na to jak się zachowujemy. Pomiędzy kobietą a mężczyzną są różnice psychofizyczne które są faktem, podkreślam jeszcze raz, FAKTEM. Oczywiście lewactwo/feministki pragną świata równości gdzie zacierają się granice. I wciąż czytasz mnie bez zrozumienia. To systematyzowanie pod względem płci/orientacji seksualnej. Nie twierdzę że gej zawsze będzie przyjacielem kobiety a hetero nigdy nie będzie słuchał kobiety. Tu chodzi o ogólne podejście kobiet do gejów, tego jak ich postrzegają. To nie ja sobie wymyśliłem, jest powszechna opinia że kobiety lubią gejów, nie tak jak heteroseksualni mężczyźni. Nie oszukasz tego, różnice psychofizyczne są faktem. To facet zazwyczaj z puszką piwa ogląda mecz a nie kobieta, robi wypad z kumplami do baru. Dlaczego? Bo są różnice psychofizyczne. To mężczyzna jest tym silniejszym fizycznie. Natura uczyniła mężczyzn silniejszymi aby mogli polować, walczyć o bezpieczeństwo/dobytek/ojczyznę, wykonywać jakąś pracę fizyczną. Nie oszukasz tego, żadna feministka nie wypierze mózgów bo to jest w naszej naturze a natura zawsze dąży do równowagi. Zachwiejesz tym to zawróci z kretesem. Nie twierdzę że mężczyzna ma być władcą i panem w domu ale równouprawnienie to fikcja, mrzonka.
Równouprawnienie to fikcja właśnie przez powtarzanie tego typu "FAKTÓW". Wszystko generalizujesz. Gdybyś dodał "większość" przed wszystkimi swoimi twierdzeniami, to bym się nie przyczepiła. Mimo to cieszę się, że jednak dostrzegasz, że nie zawsze jest tak, jak to "natura uczyniła".
Czemu wy zawsze w sensie środowisk lewicowo feministycznych szukacie czegoś co odstaje od normy, co wychodzi poza porządek rzeczy? Uwielbiacie typów androgenicznych albo kobiety z męską psychiką albo mężczyzn z psychiką tzw. płeć psychologiczna odstająca od płci fizycznej. Kochacie wszelkie odstępstwa od normy, koniecznie chcecie mieszać ludziom w głowach i przestawiać ich rolę społeczną. To jest jakaś chora obsesja w oddawaniu się kultowi dziwactw i na siłę staranie się uczynienie z tego normalności. Wystarczy przytoczyć nawet przezabawny przypadek niejakiej Conczity Kiełbasy. Dziwadło zostaje dziwadłem. To nie jest symbol tolerancji czy równości, to zwykłe, niesmaczne dziwadło.
I w tym momencie ta dyskusja się kończy. Piszesz straszne głupoty, gadasz od rzeczy o rolach społecznych, a później przytaczasz bardzo nietrafiony przykład. Thomas występuje na scenie w takich, a nie innych strojach, bo to jego image, coś co się sprzedaje i co zwraca uwagę. I czepianie jest tego jest całkiem... idiotyczne.
To jak ja będę chciał nas#ać na scenie bo mam taki image to też mi wolno? Są pewne granice pomiędzy sztuką a zwykłym bezguściem tak samo jak są pewne granice pomiędzy wolnością a anarchią. A niejaka Conchita to tylko kolejny przykład że z lewackim euro kołchozem jest coś nie tak. Pod płaszczykiem szeroko pojętej tolerancji promowane są zboczenia oraz negowanie normalności. Traktowanie wszystko co normalne za złe a co nienormalne, odmienne za normalne.
A siła fizyczna podczas oglądania meczu objawia się w utrzymaniu puszki z piwem? A może w utrzymaniu pionu podczas przechodzenia z baru do baru? :D
Mężczyzna chce być sprawny bo wynika to z walki o dominację w stadzie tzw samiec alfa a poza tym łatwiej mu znaleźć/zdobyć lepszą partnerkę. Kobieta z kolei poświęca mnóstwo czasu nie tyle tężyźnie fizycznej co samemu atrakcyjnemu wyglądowi aby przyciągać uwagę mężczyzn. Kobieta jest również pod silną presją otoczenia zewnętrznego bo pragnie usilnie dostosować się do obowiązujących kanonów idealnego piękna obowiązującego w danych czasach. Kobiety również mają większe kompleksy na punkcie wyglądu zewnętrznego niż mężczyni. Każdy aspekt wyglądu jest istotny. Mężczyźni nie mają takich problemów. Poza tym mężczyźni łatwiej znoszą starzenie.
Ogólnie to cała ta gra jest zgodna z teorią ewolucji gdzie chodzi o przekazanie jak najlepszych genów dla udoskonalenia kolejnych pokoleń. Oczywistym przecież jest że rodzice chcą aby ich pociechy przewyższały ich pod każdym względem.
polaczek,ty tu nie popisuj sie znajomoscia psychiki kobiecej tylko idz jezdzic na recznym, bo obok kobiety to ty nigdy nie stales. Chyba,ze w kolejce w sklepie
Oczywiście lepszy jest feministyczny bełkot o gender i równouprawnieniu nie mający nic wspólnego z dowodami, również naukowymi. Mam propozycję dla feministek, od dzisiejszego dnia zacznijcie wszystkie chodzić z brodami po ulicach i w swoich domach. W końcu to modny teraz zarost dla mężczyzn, kobiety również powinny go mieć. Wtedy przyznam wam rację że istnieje coś takie równouprawnienie i coś takiego jak płeć kulturowa.