Czy można prosić o odblokowanie ocen, skoro dziś była premiera TV? (TVN, godz. 21:30). Widziałam pierwszy odcinek, chciałabym ocenić.
racja :-) próbowali zrobić coś na pograniczu Taboo ale wyszło jak zawsze czyli c**jowo :-)
Nie wiem dlaczego wszyscy tą produkcję przyrównują do "Taboo". Czy dlatego, że charakteryzacja Małaszyńskiego jest zbliżona do Hardego?
To nie pogranicze "Taboo", to dwa odległe kontynenty na innym etapie rozwoju cywilizacyjnego.
"Taboo" od razu się nasuwa. Tak wizualnie - kostiumowo chociażby, ale też próba naśladowania cech bohatera serialu "Taboo". Tylko robi to nieudolnie, koszmarnie, śmiesznie... Takie jest pierwsze skojarzenie, moim zdaniem słuszne.
Oceniajac na jedynkę mozesz zniechęcić potencjalnych widzów :) a tak poważnie, to hasło Akson producent powinno już dać do myślenia, jeszcze nie widziałem produkcji od nich, która by się nadawała do ogladania. W tym przypadku tak bardzo poszli w stroje, że zapomnieli o wszystkich pozostałych aspektach tworzacych dobry obraz. A sympatyczny Paweł Małaszyński, to moim skromnym powinien jednak skupić się na swoim zespole rockowym, zdecydowanie.
Po szumnych zapowiedziach i całej tej medialnej nagonce, zasiadłem z apetytem przed TV. Niestety, po 20 minutach zasnąłem... :(
Tak - obejrzałem sobie całość później i wciąż walczyłem z sennością... Szkoda, bo potencjał jest duży i niestety (IMO) zmarnowany.
generalnie miałem na myśli seriale, ale wspomniana przez Ciebie fabuła bardzo, ale to bardzo, bardzo nie przypadła mi do gustu.
Rozumiem, no to już kwestia preferencji. Akurat ten film, to jeden z nielicznych nowszych Wajdy, które cenię
ja daję tylko 1,1,1,1,1 i nic więcej. Jestem ,,straszny ggggggg". Proszę zobaczyć mój profil. Oczywiście są filmy którym jeden się nie należy. Wtedy nic nie daję.
Próbowałem zagadać z tą ładnie wyglądającą osóbką. Tylko czy to ona jest na tym zdjęciu?
Ponadto informuję o moim ciekawym sposobie oceniania. On wielu drażni. Widziałem takie komentarze: ,,daje filmom tylko 1, filmoznawca się znalazł".
,,A kogo obchodzi co dajesz?". A co ciebie obchodzi co ja komu piszę? Przecież nie do ciebie pisałem. Ocenianie filmów na FILMWEB to ważna czynność (może nawet najważniejsza). Przecież można się podzielić doświadczeniami w tym zakresie.