Ludzie bądźcie poważni. Obejrzyjcie całość i dopiero oceniajcie, a nie po 1 odcinku, każdy ma się za znawcę.
Ale czego możemy oczekiwać? Poprawy? Od kolejnego odcinka aktorzy zaczną lepiej grać, fabuła nabierze jakości, a scenografia przybliży nas do klimatu epoki?
No cóż, nie można wykluczyć poprawy, ale przepaść jest niemal jak z Rowu Mariańskiego do szczytu Mount Everest.
Poza tym, był to pilot, twórcy powinni go potraktować profesjonalnie jak tylko się da. Chyba ich celem powinno być zachęcenie widza, a nie "dajcie nam jeszcze szansę".
Nie jestem "każdy" i nie jestem "znawcą", ale jestem jak najbardziej poważna ;)