Plusy tej wersji ,,Ben Hura" to : ładne plenery ,stroje, kolorystyka /generalnie-film bardzo ,,plastyczny"/ oraz konie biorące udział w wyścigu rydwanów. Gra aktorska przeciętna ,a najbardziej wyrazista rola- kurtyzany Wenus. Film zwłaszcza w drugiej części niestety przypomina bardzo momentami klimat telenoweli wenezuelskiej.Mimo to polecam jeśli nic innego ciekawego nie ma do obejrzenia-5/10.