Tak, nudny i żenujący. Też mi argumenty. Takie teksty są jak zdarta płyta, powielane tysiącami. A żadnych sensownych argumentów przeciw, nie ma.
Ja na przykład nienawidzę Cyrku Monthy Pytona, uważam go za jedną z najbardziej marnotrawnych czasowo rozrywek (czy to określenie jest poprawne?)
No jeżeli rozrywką da się nazwać słuchanie nudnych dialogów i oglądanie żałosnych gagów w wykonaniu kilku lamerów (to odnośnie Cyrku). Bo można i przecież nie lubić Jasia Fasoli, MacGyvera, Jamesa Bond'a, Mody na sukces, albo Muminków.