Animacja ssie historia - nie. Do animacji idzie się ostatecznie przyzwyczaić tak po 1 sezonie a historia na szczęscie idzie 100% zgodnie z mangą i to jest wielki '+' wole z dwojga złego chyba już to niż np animacja miała by być genialna i normalna ale np historia zmieniona tak jak w pierwszym Full Metal Alchemis -. To jest apropo sznandorowy przykład jak można spier&olić materiał źródłowy a potem dostajemy FMA:Brotherhood które jest 100% odwzorowaniem mangi i widać jak czarne na białym tą różnicę. ( Mimo iż tamto się na początku wydawało wspaniałe dopiero po zobaczeniu oryginału klapki z oczu spadają i człowiek widzi o ile to wspanialsze jest jeśli idzie zgodnie z myślą autora od początku do końca )
Generalnie startuje zaraz po wydarzeniach z kinowej trylogii. Jest jakby jej bezpośrednią kontynuacją, w związku z czym pomija dużą część rozdziałów mangi, poświęconych właśnie przeszłości Guts'a.
Ale sama historia zaczyna się w okolicach drugiego rozdziału mangi.
Ogólnie to dość skomplikowane.
Scena w tawernie z Puckiem i bandziorami to początek Czarnego Szermierza czyli rozdział 0A. Walka z drzewem to początek Conviciton Arc, czyli rozdział 95. Spotkanie z Farnese i jej żołnierzami to druga część Conviction Arc zaczynająca się od rozdziału 119.