Pewnie jak większość, kojarzę Chrisa głównie z jego filmowych ról, ciekawy zatem byłem jakim typem człowieka jest może nie tyle poza kamerami, co w momencie kiedy można go oglądać w obliczu naturalnych doświadczeń i przeżyć. Po pierwszym odcinku, myślałem że ten dokument będzie tylko swego rodzaju testowaniem jego limitów, ale w miarę jak się on rozwijał, rozwijały się też refleksje i przemyślenia z którymi każdy z nas się mierzy, dlatego polecam każdemu, czy to ze względu na same piękne ujęcia i muzykę, po możliwość podpatrzenia życia jednego z bardziej rozpoznawalnych aktorów ( o ile kogoś to interesuje), a przede wszystkim za wartość jaka niesie w sobie ten mini dokument. Moim zdaniem 9/10.