Odcinek bardzo mi się podobał. Super akcja z przykrywką trenera łyżwiarstwa figurowego.
Fajnie, że chłopaki coś kręcą za plecami Peter'a bo to daje taki leki dreszczy emocji jak zawsze w białych kołnierzykach.
Czekam na kolejne, aż cała akcja się dalej rozwinie z tą tajemniczą stroną.
Co sądzicie o nowym odcinku? Czekam na wasze opinie ?
Koło 26;10 - zwróć uwage na program w ktorym otworzona jest "tabela". 29:54 podobnie - niby nic, ale śmiesznie wygląda - niby FBI, a korzystaja z darmowego oprogramowania :D? Mogliby troche przykuć wagę do szczegółów :D
Odcinek bardzo fajny, z resztą jak każdy Białych Kołnierzyków :> A w ogóle, co sądzicie o nowej postaci...? Mam tu na myśli Rebbecę oczywiście :D
ruda jest HOT!
Co do odcinka, to o co chodzi z tym rozdziałem 13, który nie istnieje? Bo już nie pamiętam dokładnie poprzednich odcinków.
Caffrey musiał ukraść go dla Hagena. Zanim mu go oddał, zrobił kopię, żeby rozszyfrować z Mozzim o co w nim chodzi. Mają nadzieję, że w ten sposób będą krok przed Hagenem i pomoże im to w wywinięciu się Neala z niewygodnego układu (Hagen go szantażuje)
ojej działa mi bardzo na nerwy. Kroi się romans, ale mam nadzieję, że krótki, bo drażni mnie ta postać.
Odcinek generalnie, co tu dużo mówić- świetny :D z niecierpliwością czekam na następny. Ten serial ma w sobie mimo wszystko coś nieprzewidywalnego, potrafi trzymać w napięciu, uwieelbiam :)
Właśnie mi ta kobieta też działą na nerwy... Jakoś za nią nie przepadam... :/ Wolałabym Sarę znów... A mozę ktoś się oriętuje, czy będziemy mieć okazję jeszcze ją zobaczyć na planie?
nie wiem, ale mam nadzieję,że tak. w zasadzie to ta nowa ruda jest podobna do Sary ;p ale faktycznie, niezbyt sympatyczna póki co.
Właśnie wiem, że jest podobna... i w ogóle mam taką teorię (prawdopodobne, że mylną, ale jednak to była moja pierwsza myśl, na temat Rebbeci jak tylko się pojawiła), że Rebbeca może się okazać tą zaginioną siostrą Sary... taka jest moja teoria, może błędna, a może nie :> Czy ktoś sądzi, że może to być prawdą? *Podkreślam, to tylko moja teoria, nigdzie tego nie przeczytałam, żeby nie było*
Oj nie kojarzę nawet takiego faktu, że Sara miała jakąś zaginioną siostrę :-) Za dużo odcinków ma ten serial i widziałam je tylko raz. Ale jeśli faktycznie tak było to możliwe, że to jej siostra.
Też za bardzo za tą kobietą nie przepadam, jakaś taka nierozgarnięta jest... I też wolałabym Sarę ;)