Mam pytanie. Czy wszystkie odcinki są ze sobą powiązane w jakiś sposób, czy każdy odcinek ma
swoją fabułę i tylko jest wzmianka o wcześniejszych?
Słyszałam, że bardzo dobry serial i mam ochotę obejrzeć.
każdy ma swoją własną małą fabułę, w sensie w każdym FBI ma inną sprawę do zamknięcia. No prawie każdy, zwłaszcza jest to odczuwalne w pierwszym sezonie. Potem klaruje się wątek główny, nowe sprawy wydziału kołnierzyków nawiązują do wątku głównego, odcinki tworzą więc zgrabną całość. Wątek główny rozwija się w każdym sezonie, to znaczy pewne etapy się kończą, inne zaczynają, co sprawia, że nie masz poczucia, że ciągną dany problem w nieskończoność.
Co uwielbiam w tym serialu- zaskakujące wydarzenia, które jest możliwość rozwlekać przez następne 5 odc, rozwiązują się praktycznie z odcinka na odcinek. Sceny trzymają w napięciu, ale scenarzyści nie przesadzają z jego sztucznym przeciąganiem, co sprawia, że akcja jest wartka, toczy się dosyć szybko, według mnie dobra robota- oglądałam z autentycznym zaciekawieniem, dla mnie nie ma nudnych scen.
Do tego postacie- wyraziście nakreślone, fajne charaktery, które od razu dają się lubić. Każdy inny, ale jasno określony, kreacje bohaterów to ogromny atut tego serialu.
Scenarzyści nie zapominają też o humorze i robią to umiejętnie.
Cały obraz realizowany z dystansem. Jeśli szukasz poważnego serialu kryminalnego i masz zamiar czepiać się do szczegółów, nie polecam.
Świetny serial do oglądania dla przyjemności i poprawy humoru, przyjemnie patrzy się też na aktorów, bo jest na co popatrzeć :)
Polecam.