Beauty and the Beast. Klimat ten sam, ale imho dość kiepski ze względu na to, że wątek, który prowadzi ten serial (na tej samej zasadzie co np. Kate w 1-2 sezonie WC), to wielkie tró loff dwójki niezdecydowanych bohaterów, którzy na zmianę od siebie odchodzą i do siebie wracają. Ale jeżeli chodzi o wątki kryminalne, to zdecydowanie jest podobny do WC.
Beauty and the Beast to serial dla nastolatek, porównanie go do White Collar jest wielkim nietaktem
IMHO - przesadzasz. Stuprocentowo bardziej mu do TVD, White Collar do pięt nie dorasta, ale nie jest szczególnie zły pod względem wątku kryminalnego, o którym mówiłam. Może być na jeden sezon; potem niezaprzeczalnie jest już zbyt nudny i powiela swój własny schemat. Ale stwierdzenie, że porównywanie go do WC jest nietaktem, to już jest lekkie hiperbolizowanie problemu, bo tak na dobrą sprawę Piękna i Bestia momentami zdaje się być na White Collar wzorowana. To jak powielanie różnych fabuł z Disneya; wiesz, że tej pierwszej nic nie przebije, ale nowszą wersję ulubionej bajki, nawet znacznie gorszą i tak obejrzysz z czymś w rodzaju przyjemności ;)