Białe kołnierzyki
White Collar
2009 - 2014
powrót do forum serialu Białe kołnierzyki 
ocenił(a) serial na 9 
ocenił(a) serial na 8
Nie wiem czemu, ale główne postacie z obu tych seriali są wg mnie podobne... Nie chodzi mi tu o wygląd zewnętrzny oczywiście, ale sposób w jaki aktorzy wcielili się w swoje role, jak rozwiązują sprawy... Mają podobne cechy charakteru, są bardzo bezpośrednie w kontaktach z innymi ludźmi, to samo spojrzenie, ten sam błysk w oku, sprawiają kłopoty swoim "dowódcom" itp.
Zastanawia mnie... Czy ktoś jeszcze ma takie odczucia?
Ps. Oba seriale są bezbłędne:)
mi tak samo sie kojarzy;] ale serial ma również dużo z innego mistrzowskiego serialu jakim jest Leverage :D Te seriale wymiataja;]
Ogladam wszystkie powyzsze, ale najbardziej lubie The Mentalist i White Collar, bo tak jak kolega wspomnial sa bardzo do siebie podobne glowne postaci. Charakteryzuje je niezwykly intelekt, bystrosc, zmysl dedukcji, elegancja, urok etc. Naprawde swietne seriale i swietnie sie je oglada. Mam nadzieje, ze White Collar doczeka sie kolejnych sezonow bo niestety, ale 1 sezon konczy sie 8 odcinkiem 28 stycznia.
Zgadzam się z wami :)
Generalnie bardzo lubię ten schemat seriali, kiedy jakiejś szeroko rozumianej policji pomaga jakaś osoba o zupełnie niestandardowym podejściu do sprawy i patrzeniu na świat i dzięki temu tworzy się zarówno efektywna jak i efektowna współpraca. Wole takie wątki bardziej niż np CSI.
Pierwszy (dla mnie) serial tego typu widziałam chyba z 15 lat temu (również był genialny, tam współpracował z policją można powiedzieć obcokrajowiec o nietypowym podejściu), a teraz nagle mamy całą lawinę tego typu seriali, jednym pomaga mentalista, innym pisarz powieści kryminalnych (Castle), w innym serialu mamy specjalistów od kłamstwa i mowy ciała (Lie to me), a tutaj mamy fałszerza i powiedzmy kryminalistę.
Wszystkie te obecnie emitowane fajnie się ogląda, dobrze, ze wreszcie doczekałam się tego typu seriali, ale jak dla mnie prym wiodą The Mentalist i White Collar ;)
Komuś przychodzą na myśl inne tego typu produkcje?
Bo to nowy podgatunek seriali kryminalnych, XXI wieku :)
Jest też "Psych" (na podobnej zasadzie co w "Mentaliście", ale w zupełnie innej, znacznie bardziej komediowej konwencji, no i starsze) oraz chyba "Bones" jeśli się nie mylę :)
Akurat "The Mentalist" jest dla mnie współczesnym Sherlockiem Holmesem, natomiast "White Collar" to mix "Złap mnie jeśli potrafisz" z Arsene Lupin. :)