Może i nie ma fajerwerków, fabuła nie galopuje, a niektóre postacie wydają się działać irracjonalnie, ale to właśnie w tym sezonie najczytelniejszy jest duch unoszący się nad tym wszystkim i to właśnie dzięki krytykowanej przez wielu muzyce...
Nie słuchajcie innych. 3 sezon fakt faktem jest słabszy ale niema tragedii . Da się oglądać. Na pewno w porównaniu do dużo seriali jest i tak lepszy ;)
Większość zdjęć miała miejsce w Taorminie a zdjęcia z plaży (odcinek 1 i kolejne) gdzie znaleziono trupa kręcono w miejscowości Cefalu (W tle widać charakterystyczny kościół i olbrzymią górę, charakterystyczną dla tej miejscowości) Taormina nie posiada takich długich piaszczystych plaż do bajecznych ujęć.
Polecam przyjrzeć się kilka razy czołówce - trochę inaczej niż w pierwszym sezonie jest ona warta uwagi... Piękna muzyka i te niby sielankowe obrazki, a tu nagle zgrzyt, dysonans i scena zmienia znaczenie. Wspaniała zapowiedź serialu.
Serial trafil w moje gusta perfekcyjnie. Fantastyczna parodia punktujaca pewne grupy spoleczne. Smialem sie w kazdym odcinku. Odwaznie stawiam 10/10 z serduszkiem oraz czekam niecierpliwie na kolejny blyskotliwy komentarz ze strony tworcow
ale obsługa jest równie ważna a zwłaszcza kierownik hotel, a uważam że jak na razie w tym sezonie w sezonie drugim te postacie zostały zepchnięte na drugi i momentami na trzeci plan. A bardzo lubię wątek Armonda z pierwszego sezonu i wątpię ale nadal mam nadzieję że postaci grana przez Christiana Friedelda dostanie...
Jak można tak potraktować odbiorcę??? Poświęciłem na ten sezon bite 7 godzin. Większość sezonu przymykałem oko na nieprzyzwoicie debilne postępowanie bohaterów wynikające z celowych założeń scenarzystów jednak po ostatnim sezonie uważam to za szczyt bezczelności. Baba spadła z jachtu i umarła... DNO XD
W pierwszy sezon jakoś nie mogłem się wciągnąć. Fabuła ciekawa, ale jakoś mnie nie poruszyło, pomimo dobrej gry aktorskiej. Drugi sezon już lepiej zaskoczył - ciekawa intryga, dobra obsada i gra aktorska. Oby trzeci sezon podtrzymał formę drugiego, to będzie dobrze... 7/10
Pierwszy sezon to arcydzieło, natomiast drugi. oprócz pięknych krajobrazów nie oferuje niczego. Nudny, długi i do ostatnich 20 minut nic ciekawego sie nie dzieje.
Inteligentny, błyskotliwy, satyryczny, społeczny. Nie dla każdego, nie ma tu fajerwerków, a humor jest bardzo subtelny.
Niepotrzebnie obawiałam się zaniżenia poziomu w drugim sezonie. Mike White trzyma się dzielnie, brawo mistrzu!
Bardzo podoba mi się to uzasadnienie, bo ten sezon uważam za dobry, ale nic ponad to.
A Wyborcza:
"Otóż "Biały Lotos" na początku trzymał tempo, potem nagle przyspieszył w narracji i we wszystkich wątkach, ale to jeszcze dało się znieść. Natomiast finału już nie. Anton Czechow pod koniec XIX wieku przekonywał, że...
skomentowalem krytycznie pierwsze dwa odcinki i nie wiem czy zdanie bym zmienil .... ale episode 3 i 4 podciagly .. 5/6 moze nudne ale no musialy rozwinac nowe watki no i bardzo fajny e7 FINAL .... mniej czarnego humoru niz w s1 ale ciekawsza fabula i calosciowo ciesze sie ze moge zmienic zdanie i przyznac ze 2 sezon...
więcej