Oglądałem z kumplem serial i doszliśmy do wniosku, że autor naprawdę dużo ćpał i zobrazował, czym naprawdę jest
wiara. Sam, gdy się naćpałem snami widywałem różne dziwne rzeczy, lecz ten trip zwany: "biblia" przebija wszystko.
Ludzie słyszący głosy, ludzie widzący dziwne rzeczy. Anioły jak w wojownicy w diablo. Mnóstwo chorych psychicznie
ludzie i jeszcze psychopaci. Szacun katolicy, czytujecie/oglądacie i wierzycie w najbardziej pokręconą jazdę na kwasie w
zakładzie dla psychiatrycznie chorych jaką jest biblia.
A ja jestem ciekawa jakie narkotyki pomogły ci napisać takie brednie ? To nieznaczny ,że ty nie wierzysz w Boga to też inni nie wierzą. Zawsze się tu wypowiadają osoby które nie mają o Biblii bladego pojęcia. Lepiej przeczytaj cały Stary i Nowy Testament a potem się wypowiadaj. Dla mnie jest kochać Jezusa to pomagać innym ludziom. Skoro piszesz ,że miewałeś omamy po co ćpasz z kumplem nie lepiej zmienić swoje życie i zrobić coś dobrego. Cuda się zdarzają moja babcia była 2 razy na skraju życia i śmierci lekarze mówili ,że umrze mieliśmy w domu 3 siostry zakonne i jedna z nich pojechała do Ojca Świętego Jana XXIII który został w tym roku świętym dał jej relikwie Św. Elżbiety i powiedział ,że się będzie za nią modlił i, że wyzdrowieje. Przykładała te relikwie do rany nie brała żadnych leków modliła się i wyzdrowiała. Lekarz później po jakimś czasie się dziwił ,że czemu zamiast czuć się źle czuła się coraz lepiej. Okazało się ,że ma jelita całe pomimo operacji usunięcia ich lekarz był w szoku. A drugi raz co była chora na raka też wyzdrowiała. A teraz już mam 83 lata i się miewa się dobrze. Pozdrawiam mam nadzieje, że życie się twoje odmieni na lepsze.