Nie rozumiem zachwytu nad tym badziewiem.Serial jest mega skrotowy,wresz smieszny i
niesmaczny.Nie w nim zadnej logiki.Jest typowa bijaca po oczach amerykanizacja.W sodomie 2
gosci lata z mieczami jak w jakims filmie ninja.Wezmy sceny z Mojzeszem.Gosc zabija zolnieza i
znika.Zbrodnie odkrywa syn faraona z ekipa,ktory nie ma co robic,tylko zajmuje sie sprawa
zwyklego wojaka!Syn faraona,2 najwazniejsza osoba w panstwie lata sobie z ekipa dochodzeniowa
za zabojstwem zwyklego zolnieza.Jeden z tej ekipy od razu po spojrzeniu na najsznik juz wie ze to
Mojzesz.Gosc zjawia sie po latach i biega sobie po panstwie ze swoja rodzinka jak gdyby nigdy
nic.Wchodzi i wychodzi,wchodzi i wychodzi itd. do faraona.Zmienia wode w nilu a faroan
ubrudzony w czerwien krzyczy Mojzesz: ma chyba czujnik w .....Wie ze to akurat Mojzesz.Akcja leci
na leb na szyje bez ladu.Lektor tlumaczy wszystko jak malemu dziecku.Brakuje zeby pojawilo sie
drzewo,a lektor mowil:Oooooo drzewo ,tu stoi drzewo.Sceny na sile drasowane zeby byly bardziej
widowiskowe.Az przerysowane do granic absurdu. Serial jest dla widzow malo rozgarnietych
przypomina mi zwykly szmatlawiec ktory codziennie kupuja tysiace ludzi by w drodze do pracy
przejrzec pare obrazkow i przeczytac pare zdan.Tych gazet co zabijaja myslenie i wybraznie
podajac w krzykliwy sposob ocenione fakty.Taki jest ten serial
A od kiedy biblia ma cokolwiek wspólnego z logiką? To jest wręcz przeciwieństwo logiki , serial nie odstaje pod tym względem swojemu absurdalnemu książkowemu pierwowzorowi. Serial to tylko serial to religi są dla ludzi mało rozgarniętych, jak ktoś jest rozgarnięty to w życiu nie da sobie wyprać mózgu
Mówię o prawdziwej logice a nie tej pomyleńców, niestety czytałem ją zbyt wiele a już streszczenie to całe i jest to zbiór absurdów i niespójnych paradoksów tylko żeby ja wyłapać trzeba posiadać namiastkę inteligencji... choć zgodzę się że w sama biblia nie jest taka zła za to katolicka interpretacja wyjątkowo debilma
Ty inteligencją NIE GRZESZYSZ. Co za paradoks, że istnieje takie powiedzenie prawda? Wielu filozofów, uczonych i odkrywców wierzyło. Masz ich wszystkich za idiotów, mimo, że byli bardzo wykształceni i inteligentni? Powodzenia. Oszukujesz sam siebie. Jeśli teraz zamiast normalnie argumentować wyzwiesz mnie to pokażesz wszystkim jak niski poziom prezentujesz. Jak masz trochę honoru to odpowiesz normalnie.
Hahahahahahaha dziękuję za utwierdzenie mnie i innych, że mam rację. Ciebie tylko stać na takie teksty. I nawet pisać nie potrafisz. Gdzie ta inteligencja? Jesteś dnem. Żegnaj.
PS: Nie mogę się zabić, bo moja wiara mi tego zabrania.
A ja chyba przestanę wierzyć bo kryszti przekonał mnie swoim postem, że Biblia nie ma sensu. Dziękuje ci kryszti, że wyzwoliłeś mnie z ciemnoty swoimi celnymi i mega ponadprzeciętnie mądrymi argumentami...
w biblii jest tylko to, co kościół uznał za odpowiednie do przekazywania - ta, którą zna większość jest niekompletna i przerobiona przez kler, co czyni ją faktycznie książeczką dla bigotów, narzędziem kościoła do kontrolowania i manipulacji (co u mnie jako katolika budzi obrzydzenie)
4 ewangelistów? -.-
10 przykazań? -.-
szatan...maria magdalena...niewygodne=usunięte
jeśli ktoś jest takim ignorantem, że ślepo wierzy w to co mu inny człowiek wmawia, a nie zgłębi tematu to chyba lepiej jak przystanie do zakonu jedi czy latającego potwora spaghetti czy co tam teraz jest w modzie
Nie kompromituj się niewiedzą kolego. 4 ewangelie zostały wybrane słusznie i są używane nie tylko przez katolików ale też wszystkie inne kościoły chrześcijańskie na świecie. Reformacja już dawno obnażyła wszelkie inne błędy krk.
Resztę możesz sobie doczytać w apokryfach (innych tajemnych i ukrywanych w księgarniach ewangeliach) przetłumaczonych na polski i możliwych do kupienia bez problemu.
Jak już przeczytasz, to wybierz sobie te które historycznie i treścią pasują ci najbardziej i możesz sobie wierzyć w które chcesz, wolny kraj. Do założenia kościoła wcale wiele nie potrzeba.
czytanie bez zrozumienia to jedna z cech charakterystycznych dla niskiego IQ
" zostały wybrane słusznie" potwierdziłeś tylko moje słowa o niekompletności i przerabianiu a zarzucasz mi niewiedzę
dostałem od Ciebie odpowiedź z cyklu "nie wiem, nie znam się, nie kumam o co chodzi ale pojadę mu" :D
Dokładnie kolego. Niestety nie ma co ludzi na siłę nawracać i przekonywać...Ta parszywa religia,jest jak faszyzm, człowiek jest wręcz poddany indoktrynacji od samych narodzin,krócej mówiąc "wypiera móżg".Nic nie wskórasz mówiąc przecież oczywiste rzeczy na temat tej tolerancyjnej i przepełnionej miłością religii, przez którą zginęło miliony ludzi....inkwizycja,wyprawy krzyżowe,tzw czarny wiek papiestwa....Takich akcji,jest całe mnóśtwo na przestrzeni lat, tylko o tym się nie mówi,bo prawda jest niewygodna,a ludzie? Ludzie to ogłupiona masa której wpajane są te bajki już od ok 2 tysięcy lat więc nie dziw się,że tak wielu będzie stało w obronie tej religii.
A sama biblia przecież nie spadła nam z nieba, jej wygląd zawdzięczamy cenzurze jaką wykonali w watykanie,po to aby wszystko im pasowało.Większość starego testamentu jest to zbiór przypowieści, ktore pojawiały się jeszcze wcześniej, i to w innych zupełnie kulturach, od pogan aż po egipcjan, z resztą nowy testament wcale nie jest w tej sprawie lepszy.
Ale po co ja się produkuje, jak zaraz i tak znajdzie się jakiś oburzony katolik, obronca wiary który zaraz zacznie wyzywać od heretyków i oczywiscie poprawiać mnie że to wszystko stek bzdur bo tak mu powiedział jakiś ksiądz pedofil na religii.
Otóz nie jestem żadnym sekciarzem, ani ateistą jak to teraz jest modne....Sam byłem kiedyś pokornym katolikiem,jednak od zawsze w głebi duszy wiedziałem,że "kur*a coś tu bardzo nie gra" mimo że ciagle uważam iż istnieje jakiś byt którego można nazwać Bogiem,to na pewno nie na takich zasadach jakie sa nam wpajane przez chrześcijaństwo.
Nie apeluje do nikogo o porzucenie swojej wiary,tylko żeby wreszcie otworzyc oczy i nie dac się sobą manipulować...zacznijcie doszukiwać się prawdy na własna rękę,a nie polegajcie ślepo na tym co się wam wmawia,nie jesteśmy bydłem przecież,tylko ludźmi o wolnej woli ponoć....
"kłamstwo powtarzane wiele razy i z tą samą siłą staje się prawdą"
Wiesz jest teoria mowica o tym i stosujac sie do jakiegos kanonu wartosci,ktory zostal nam nadany czynimu wbrew sobie,bo odpowiedzialnosc za nasze czyny bierzemy na barki np.religii zamiast siebie.Kazdy powinien wypracowac wlasny system aksjologiczny i ponosic odpowiedzialnosc za wlasne czyny.
Historie z Biblii jakie by nie byly mozna przedstawic lepiej a nie w tak zenujacy,wrecz uwlaczajacy ludzkiej inteligencji sposob.
Ehh.. czytanie twojej wypowiedzi sprawiało moim oczom ból. I nie chodzi mi tutaj o treść, tylko o całkowity brak umiejętności stosowania wielkich liter. Serio, nie używamy ich tylko na początku zdania (choć podejrzewam, że i tu robotę odwalił za ciebie edytor). Ale to tylko tak na marginesie. Co do twej wypowiedzi, to w sumie nie rozumien po co się tak spisałeś. Nie powiedziałeś nic nowego ani odkrywczego. Powtarzasz wyświechtane frazesy, których od zawsze używali przeciwnicy Kościoła. "Bogu dzięki", że teraz doszli wam jeszcze księża-pedofile dostarczając nowy argument na następne parę lat.
"Nic nie wskórasz mówiąc przecież oczywiste rzeczy na temat tej tolerancyjnej i przepełnionej miłością religii, przez którą zginęło miliony ludzi....inkwizycja,wyprawy krzyżowe,tzw czarny wiek papiestwa....Takich akcji,jest całe mnóśtwo na przestrzeni lat, tylko o tym się nie mówi,bo prawda jest niewygodna". No tak... masz rację... nikt na ten temat nic nie wiedział. Chwała niech będzie ateistom, za to, że się do tego z trudem dokopali. -_- Przecież na historii nie ma o tym mowy. Wszystko jest skrupulatnie zatajane.
"bo tak mu powiedział jakiś ksiądz pedofil na religii." Ach jak ja kocham takie uogólnienia i podążanie ślepo za tym co jest w modzie. I wiesz co? Zaskoczę cię... właśnie w taki sam sposób Kościół zdobył władzę!! :o nieprawdopodobne, co nie? Robił dokładnie to samo co teraz robią media na przykład. Rzucał
doktrynę i ogłaszał ją jedyną słuszną, a lud ciemny ją powtarzał. Przypomina ci to coś? Bo ja mam nieodparte wrażenie, że obecna paranoja to jest nic innego. Czyli wychodzi na to, że metod Kościoła czepiają się najbardziej ci, którzy robią to samo.. tylko innym kierunku.
I na koniec jeszcze :) Zauważyłam, że większość niewierzących przede wszystkim czyni zarzuty wobec księży, a dopiero później (tak dla zasady) dokopuje wyzananiu jako takiemu. I teraz, jak ja mam traktować poważnie ludzi, którzy zmienili poglądy przez głupie działania instytucji, którą tworzą ludzie często totalnie się tam nienadający? Jeśli odrzucają oni całą wiarą tylko ze względu na księdza, który im nie podpasował, to nic tylko pogratulować. Gdybym ja się tą zasadą kierowała, już dawno bym odeszła od Kościoła. Tylko, że ja o ile wiem wyznaję chrześcijanizm, a nie klerykalizm i sama najlepiej wiem jak mam postępować i żaden ksiądz nie będzie miał na to wpływu, jeśli nie uznam, że gada z sensem. To jest właśnie wolna wola.
Zgadzam się z tobą. Mi również naprawdę żal ludzi, którzy zmienili poglądy bo im się Kościół nie podoba i walczą z przez to z religią. Bo przecież Kościół to religia, bo przecież na całym świecie jest tylko chrześcijaństwo, albo islam, przez który też chrześcijanom się obrywa "bo religia jest zła i ludzie przez nią giną". Ludzie giną przez ludzi, religia jeszcze nikogo nie zabiła... no może zabiła, wg. Biblii wszystko co pierworodne w Egipcie, ale tak to nie kojarzę.
Rozbawiłaś mnie argumentem o księżach-pedofilach (chodzi mi o to że dobrze powiedziałaś, obnażyłaś tym inteligencję ateistów, dla których jest to argument przeciwko religii). To samo dotyczy wypraw krzyżowych itd. "Bo przecież nikt o tym nie wie" xd To wszystko ludzie którzy z Bogiem nic wspólnego nie mają.
Większość ateistów i Kościół są jak politycy. Jedni i drudzy manipulują, żeby tylko udowodnić że to oni mają rację, albo nakłonić ludzi do czegoś.
A tak od siebie dodam, że często pojawia się inny śmieszny argument, "pranie mózgu". W jakim sensie ktoś, kto wierzy w Boga ma wyprany mózg? Niech mnie jakiś "wszechwiedzący i przeinteligentny" ateista oświeci. Ma wyprany mózg bo ma pewien system wartości za którego pochodzenie uznaje Boga? Osobiście nie wydaje mi się. Osobą, która ma wyprany mózg i jest to jakoś związane (przynajmniej z nazwy) z religią, może być ktoś bezwzględnie oddany Kościołowi, słuchający pseudoautorytetów w postaci księży, biskupów, zakonników itd. Tyle ode mnie.
Btw. nie chcę być złośliwy ale mówi się "chrześcijaństwo" a nie "chrześcijanizm". To tak jakby powiedzieć "muzułmanizm" (co prawda uznane jest to za poprawne, ale dajcie spokój...) albo "żydyzm".
Taak.. "pranie mózgu" mnie też zawsze fascynowało ;) większość ateistów (nie mówię, że wszyscy, tak samo tyczy się to mojego wcześniejszego posta.. nie chcę uogólniać, bo wiem, że są ateiści, którzy nikogo nie atakują, a swoje racje popierają lepszymi argumentami) jest bardziej zindoktrynowana niż my, biedni katolicy :p To działa w obie strony można albo dać z siebie zrobić fanatyka religijnego, albo skrajnego przeciwnika. I w jednym i w drugim przypadku będą to ludzie słabi, pozbawieni własnego zdania, którzy nie będą w stanie logicznie wyjaśnić dlaczego przyjęli takie poglądy. Zawsze powiedzą "bo ktoś mówi, że tak ma być".
Ps. Dzięki za poprawienie :) na swoje usprawiedliwienie powiem, że o 2 w nocy wydało mi się to całkiem poprawne xD zasugerowałam się "klerykalizmem" i chciałam to dopasować. Nie w tym złośliwości, po prostu mnie poprawiłeś, nie nazwałeś mnie "idiotką co nie umie pisać" ;P
Wiesz, że w Twoim poście nie ma w ogóle treści? Nawet nie odparłaś ani jednego argumentu kolegi powyżej. Twoja "odpowiedź" kompletnie NIC nie wniosła do tej dyskusji. Po co w ogóle to napisałaś?
Jak to nie odparłam żadnego argumentu? A zauważyłaś te dwa zacytowane, do których się odniosłam? Czy może przeczytałaś tylko pierwszy akapit i stwierdziłaś, że dalej będzie w tym samym duchu? Cała moja wypowiedź mniej lub bardziej odnosiła się do postu kolegi. Trzeba było kojarzyć fakty. A mój tok myślenia jest dość wartki ;) Mogę to wyjaśnić w takim razie w skrócie.. po pierwsze, wykazałam, że argument o inkwizycji, krucjatach itd. jest pustym frazesem, bo każdy o tym wie, mówiąc to niczego się nie odkrywa ani nie zmienia. Po drugie, argument o "praniu mózgu" przez księży pedofilii... odpowiedziałam na to, że ateiści robią to samo i od człowieka zależy czy mu się podda, cz nie. Ponad to wykorzystują oni każde świństwo kleru i rozszerzają je na całą religie, a to jest nie w porządku. Przejrzałam cały tekst kolegi jeszcze raz i jedyny jego argument do którego się nie odniosłam to cenzura Biblii.
>>>>> jak ja mam traktować poważnie ludzi, którzy zmienili poglądy przez głupie działania instytucji
Proszę bardzo. Ja nie stałem się ateistą dzięki kościołowi, ani nigdy nie napisałem niczego o pedofilii księży. Więc kliknij na moim nicku i jeśli chcesz do czegoś się ustosunkować, to proszę zrób to w trzeciej części głównego wątku.
Bo widać u ciebie i brak wiedzy i niskie iq. Myślisz, że ludzie przez ostatnie wieki nie analizowali które ewangelie są najbliżej prawdy historycznej? No na pewno jesteś jeden jedyny który zaszczycił nas teraz swym przebłyskiem geniuszu w tej materii.
W języku polskim wydane są wszystkie możliwe ewangelie, nikt nie zakazuje ich kupować i sprzedawać. A ty myślisz, że jesteś tak mądry, i odkryłeś coś nowego. Żal, co rusz ludzie którzy Biblii w ręku nie mieli wyskakują z takimi rewelacjami .
znowu czytasz bez zrozumienia, to się robi żenujące
napisałem, że biblia jest niekompletna, przez co przepisana tendencyjnie a Ty mi na to, że ewangelie są wydane....tylko nie ma ich w biblii
przeczytaj to zdanie jakieś 10 razy to skumasz, że sam potwierdzasz moje słowa
ps. wiedziałem, że prędzej czy później tu z jakimś "rzalem i bulem" wyskoczysz ^^
Nie ma ich w Biblii z jakiegoś powodu, twoje mądrości nie są ani trochę oryginalne. Dlatego cie zachęciłem, żebyś przeczytał wszystko i sam ocenił które ewangelie powinny tworzyć kanon. Kler w pierwszych wiekach nie istniał. Podczas reformacji wielcy reformatorzy badali słowo po słowie i ewangelie po ewangelii, setki tysięcy ludzi do dziś analizują każdy tekst.
Poza tym dalej, kler który tłumaczył apokryfy...
A nawet w czasach w których krk zakazywał czytania Pisma to dalej istniały setki kościołów poza Rzymskim które robiły to niezależnie.
Zresztą tak jak mówię, możesz sprawdzić to samemu bez problemu. Chyba, że dalej wolisz żyć w przekonaniu o posiadaniu przez siebie tajemnej wiedzy którą Watykan ukrywa przed ciemnym ludem...
Poza tym w katolickim Starym Testamencie masz dołożonych sporo nieuznawanych przez Żydów apokryfów, zgodnie z twoją logiką powinieneś ich z tego powodu gloryfikować. Dodali coś co Żydzi sprytnie nie dołączyli od swojego kanonu.
Ps, a może już całą sprawę obadałeś. Czyli możesz mi podać o jakie konkretnie teksty twoim zdaniem powinien zostać kanon rozszerzony i dlaczego?
Oj oj .... to już nawet moderator nie poznał się na Twoim geniuszu mój Ty wszystkowiedzący przyjacielu kryszti
no właśnie o kryszti mój Ty genialny badaczu Biblii dobrze zauważyłeś ..... właśnie właśnie : " trzeba posiadać namiastkę inteligencji " ..... dobrze też jest skończyć co najmniej szkołę zawodową ....
Bardziej oceniam ten serial jako serial.Nie mow mi ze wstawianie 2 gosci z mieczami do Sodomy ma cos wspolnego z logika i jakims kunsztem rezysera.Rozumiem ze przecietny widz bez takiego pofrasowania nie jest w stanie obejrzec filmu czy serialu.Pamietam scene z filmu ben hur, gdzie heston dostaje wode od Chrystusa.Jest prosta a zarazem gleboka scena,ktora przezla do historii.Jak niewiele czasami trzeba by zrobic cos dobrze.Takie sceny jak z tymi ninja to kompletna bzdura obnazajaca tworcow tego serialu.
Moim zdaniem zaś jest to jedna z najlepszych adaptacji biblii, biblia jest naprawdę zbyt długą i nieciekawą książką by od niej nie odbiegać. Może chcieli po prostu trochę podrasować to wszystko by się spodobało większej ilości widzów. Pasja Gibsona była dobra bo była brutalna, krwawa i dramatyczna, twórcy nie chcieli iść tą drogą i woleli zrobić coś ciekawego, tak naprawdę gdyby trzymali się ściśle tej powieści to oglądali by to tylko jacyś gorliwi wierzący a wbrew pozorom nie jest ich tak dużo
A tak w ogole. W normalnym panstwie mojzesz po pierwszej grozbie na faraona zostalby zalatwiony.Moglby to zrobic nawet po cichu.Tak dziala wladza.A nie zsyla kolejne plagi a faron czeka co teraz Mojzesz zrobi.Jest to pewien absurd i trzeba to umiejtnie pokazac.Jakbym ja to robil w sposob nowoczesny to wybralbym dla mojzesza jakas miejscowe skadby mogl kierowac cala akcja.Przy okazji mial ekipe ktora roznosila by kolejne info.Jak faron nie zrobi tego to Mojzesz go ukarze itd.Mialo by to sens.Faraon by go szukal ale bal by sie wtedy rzeczywiscie plag.A tak jak ma go jao na widelcu.Ba:sam do niego chodzi to naprawde sie kupy nie trzyma.To tak jak bin laden straszyl by zamachami i chodzil do Obamy i mowil.A teraz zrobie takia zamach,a nastepnie taki....
Faraon bał się Mojżesza, a poza tym Bóg nie pozwoliłby, aby Mojżesz zginął. To jest moje zdanie.
W odpowiedzi na post Robert83: Faraon był władzą absolutną na papierze ale prawdziwą sprawowali (prawie zawsze) kapłani...wystarczy poczytać nieco więcej na temat Egiptu...to po pierwsze. Po drugie serial opiera się na Biblii, prawda? Mojżesz był dotknięty przez Boga...Wyobraź sobie, że jesteś prezydentem jakiegoś kraju i pojawia się ktoś, kto może zrzucić Ci na głowę dziesięć atomówek, jeśli staniesz na drodze jego planom. Zabijasz gościa? No to gratulacje:) Po trzecie wreszcie - Bin Laden straszył, a Amerykański wywiad wiedział sporo na temat planowanych zamachów, więc Twoje porównanie jest totalnie nietrafione.
A co do serialu...jest taki, jakim można się było go spodziewać biorąc pod uwagę kto go tworzył i jaki miał budżet. Mogłoby być pewnie lepiej ale poziom jest naprawdę niezły.
Biblia to arcyciekawa lektura nawet , jeśli posiada się wiedzę o tym jak wiele zmian w niej wprowadzono. Dużo pisaliście o apokryfach ale te, które są dostępne są tak naprawdę niewiele warte. Kościół wcale nie odkrył swoich sekretów i wcale im się nie dziwię. To mądrzy ludzie, którzy wiedzą, że podanie na tacy wszystkich prawd może nas zniszczyć...tak jak stało się to z Adamem i Ewą.
Wiara to osobisty wybór...brak wiary to też swego rodzaju wiara...nie opluwajmy się zatem i postarajmy szanować wybory innych.
Pozdrawiam.
Wiesz mysle ze kompletnie mylnie wyciagasz wnioski. Nawet jesli fatycznie duza wladze mieli kaplani (byla to wazna grupa spoleczna, ale nie traktowal bym jej jako nadrzednej, ale jako rownolegla) Faraon byl potrzebny kaplanom, a kaplani faraonowi. Niemniej nawet przyjmujac twoj punkt widzenia (nie wiem jakie ksiazki czytales, ale ja czyatelem takie ktore ewidetnie pokazywalo kaplanow i faraona jako system wladzy ktory w zaleznosci od zdolnosci faraonow czy kaplanow byl albo to w jedna albo w druga stronę) kaplanom przeciez tez zalezalo na zniszczeniu alternatywnej religii. Co do tych atomowek to bez sensu przyklad.Mogl załatwić Mojzesza na tysiac sposobow:skryty atak, atrucie itd. Jezeli wiedzial ze nic mu nie zrobi bo jest niezniszczalny to powinien od razu go wypuscil. Jesli byl na to zaglupi to przeciez w kręgach wladzy byli madrzejsi. Zresztą nie o to chodzi. Wiadomo ze jest to pewne uoroszczenie, tylko trzeba to umiec umiejetnie pokazac a nie w tak prostacki sposób. Uwlaczajacy ludzkiej inteligencji. I pisze o bin ladenie jakby to był jakas wielka tajemnica i tak troche nie do rzeczy. Uswiadomie Cie ze o ataku Japonczykow tez wiedzieli. A gdyby nas napadli Rosjanie tak hipotetyczynie to zanim by sie zebrali by nam pomoc to bylibyśmy juz podbici i wtedy stwierdzilby ze skoro nie ma naszej panstwowosci to nie ma co sie mieszczac. Tyle warta jest ta Ameryka i te cale NATO.