Ogólnie to nie ma tutaj nic odkrywczego, jeżeli ktoś już zna historię Tupaca i Biggiego, to z tego serialu nie dowie się niczego, na ten temat, nowego, także myślę, że pozycja do pominięcia.
Próbuje się z tego robić coś odkrywczego, ale za rogiem wychodzi, że to stary odgrzany kotlecik próbowany zostać podany w nieco inny sposób, ale generalnie smakuje tak samo.
Jako, że całość trwa jakieś 130 minut, to można zaliczyć produkcje w jeden wieczór i zapomnieć, co na plus.