Niedawno oglądałam obie części Młodych Strzelb i zastanawiam się nad obejrzeniem tego serialu... boję się rozczarowania, bo Emilio Estevez był wyjątkowy jako Billy i ten jego śmiech :D
Mimo ładnych obrazków serial taki sobie. Ogląda się go bo się ogląda; serial nie wciąga; brakuje klimatu. Do tego Billy strasznie płaczliwym typem jest. Historia jest nieco inna niż w filmach o nim dlatego zastanawia, która wersja jest bliższa prawdy.
Można obejrzeć jak ktoś się strasznie nudzi, a jak się nie...