Hej, chciałem was ostrzec, że na Amazon Prime przycinają odcinki do ok 22 minut! Wczoraj zakończyłem ostatni odcinek i moją uwagę zwrócił opis "Biuro żegna się z widzami godzinnym odcinkiem!", tymczasem sumarycznie to było 2 x 22 min. Ten sam odcinek na Netfliks ma 51 min! Na szybko jeszcze widzę, że np. S03E07 ma 22...
więcejCzy też ktoś tak jak ja nie ma dostępu od paru dni na Prime? Wygląda to tak, jakby wszystkie sezony zostały zablokowane. Szukałam jakichś newsów, ale na nic nie natrafiłam. Ktoś coś?
Uważam, że to jeden z lepszych seriali. Prawdziwy komediowy serial, a nie komediopodobny. Normalny, bez wulgaryzmów, bez seksow, alkoholów serial. A mimo to, można fajna komedie zrobić :)
Gra aktorska bardzo dobra, na wysokim poziomie. Jedynie po odejściu Stevena Carella, stracił stracił dużo. I pan California i...
Tak jak napisałem w tytule przebrnąłem przez pierwszy sezon i to z trudem. Zmęczył mnie ten serial ale chciałem mu dać szansę. Dodam, że przez te pierwsze odcinki ani razu się nie zaśmiałem.. Czy jest sens oglądać kolejne sezony?
John Burke Krasinski urodził się 20 października 1979 r. jako najmłodszy z trzech chłopców pielęgniarki Mary Clare (z domu Doyle; ur. 1949) i internisty Ronalda Krasińskiego (ur. 1946). Jego matka jest pochodzenia irlandzkiego , a ojciec polskiego pochodzenia.
Uwielbiam! Po pierwszych odcinkach trudno było mi się przekonać do takiego rodzaju humoru, a z każdym kolejnym bawiłem się doskonale. Arcydzieło!
Oczywistym było, że jak pójdą na Diwali, puszczą tam muzykę z Żony dla zuchwałych (Mehndi laga ke rakhna) i były tam jeszcze przynajmniej dwie piosenki z Bollywood, jedna jeszcze mi znajoma (pewnie też z jakiegoś filmu z srk), ale już nie wyłapałam jaka.
Ktoś też zwrócił na to uwagę?
Jestem już po drugim sezonie, nie jest już źle, ale muszę przyznać, że długo nie mogłem przyzwyczaić się do absurdów serwowanych przez szefa idiotę, które były nie do strawienia . Jak widać można się przyzwyczaić i już mnie serial wciągnął :-). W końcu to komedia i wiele wątków musi być przerysowanych. Mimo wszystko...
więcej