PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=276454}
7,3 392  oceny
7,3 10 1 392
Black Cat
powrót do forum serialu Black Cat

Anime jest ciekawe, miło się ogląda, ale oglądając je ma się wrażenie, że się to widziało. Po chwili namyślenia okazuje się, że niektóre elementy są podobne do elementów z innych anime/filmów.

Fabuła jest ciekawa, ale też jest połączeniem fabuł z innych anime.
Dlaczego? Już wyjaśniam

Ciąg dalszy zawiera SPOILERY.
Na początku było git, płatny zabójca, detektyw, nanomaszyna, ale potem?
Grupa ludzi (jak w Cowboy Bebopu 2 mężczyzn, dziewczynka i kobieta, która od czasu do czasu z nimi przebywa, a zamiast psa tu i ówdzie widzimy koty), w pewnym momencie mają problemy z pieniędzmi przez co głoduje, dodatkowo Black Cat ma problem z ukochaną. Na początku (po odejściu z organizacji) musi się zmierzyć z przeszłością w której główny wróg wygląda jak Sephiroz z uniwersum FF VII (tez ma nie pokoleji w głowie, lecz zamiast uwielbienia Jenovy ma na Black Cata).
A Matrix? Końcówka anime. Maszyna tworzącą "nowy świat", kontrolowany przez maszynę ( z różnicą, że maszynę kontroluje inny człowiek).

Pomimo tego, fabuła jest dość ciekawa w końcowych odcinkach ma ciekawy zwrot fabularny. Jednak dość wkurzające są "przemiany" bohaterów.
Black Cat, który od dzieciństwa ciągle zabija bez wahania, nagle magicznie się zmienia przez dziewczynę, która potem jako duch (kurde co to ma być? Medium? Halucynacje po mleku?) mu się okazuje, gdy usłyszy o Sephirocie nagle znów się zmienia w starego Black Cata. Co to ma być?

Dodatkowo te "czaso-umilacze", które niby są fajne ale niedosyt pozostaje. Chodzi mi o odcinek, w którym spotyka dziewczynę w górach przypominająca jego ukochaną. Niby to ciekawe, ale po tym odcinku pozostaje niedosyt, no bo co to? Jej klon?

Podsumując.
ANime nie jest jakoś jakieś fenomenalne ale tez nie jest złe. Miło się go ogląda, ale ma się wrażenie w pewnych momentach, że gdzieś się to widziało. Zakończenie niby dobre, ale pozostaje niedosyt. Miła kreska, muzyka miła choć jakoś nie za specjalnie ją się zapamiętuje.
Ja oceniłem na 6/10. Bo niby anime przeciętne, ale dość miło się ogląda, że myślę, że 6 do dobra ocena.