Pierwszy odcinek bardzo fajny , nowa postać podobnie jak i stara obsada nie zawieldi moich oczekiwań . Mam tylko nadzieję że w kolejnym odcinku będzie trochę więcej rozpierduchy , chętnie też bym znów zobaczył Revy w akcji hehe :))
Też obejrzałem niedawno i czekam na nowe jak na zbawienie. Tak jak kolega wyżej wspomniał nowa postać (Fabiola) nie zawodzi, wprowadza trochę komedii do całości. Stara ekipa też daje radę zwłaszcza Roberta, bo to w sumie głównie wokół niej ma się toczyć intryga. Mimo iż z mangi wiem mniej więcej jak to się skończy to czekam na nowy odcinek, zwłaszcza, że ten skończył się w takim momencie... . No i dodam, że "When johnny comes marching home" jako ending to chyba najlepsza rzecz jaką mogli dać.
Także obejrzałem i zapowiada się bardzo dobrze, chociaż opening - MELL - Red fraction bardziej podobał mi się w poprzednich seriach niż ten remix, tak samo postać Revy (Levi) bardziej podobała mi się w poprzednich sezonach jeśli chodzi o wygląd a co do Fabioli to nieźle się wpasowała